Niesiołowski – Niech pan kończy, wie pan, jest dwunasta w nocy.

Na ostatnim posiedzeniu Sejmu, w czasie debaty nad ustawą medialną poseł Stanisław Wziątek (SLD) wygłosił wiersz: „Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Może choć troszeczkę trzeba zejść na ziemię z tego nieba, co je w mediach stworzył PiS. Taki z niego chytry lis, że z Lepperem i Giertychem pootwierał drzwi wytrychem by powpuszczać do TV, w czarnym czasie, w czarne dni, menedżerów wielkiej klasy..”. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski odesłał go z tą twórczością do oświadczeń poselskich. Dlaczego? Bo przy Wiejskiej oświadczyć można wszystko. Posłowie, zgodnie z regulaminem wygłaszają oświadczenia na zakończenie dania obrad. Nie przeszkadza im, że mówią już do pustej sali i najczęściej o bardzo późnej porze. Regulaminowo mogą oświadczać przez minut, bez ryzyka jakiejkolwiek dyskusji parlamentarnej nad tym co powiedzieli (ta jest regulaminowo zakazana). Do historii przeszła już przemowa Artura Górskiego (PIS), który po wygranych przez Baracka Obamę wyborach prezydenckich ogłosił „koniec cywilizacji białego człowieka”. Oto przykłady tego, co oświadczyli na ostatnim posiedzeniu (20 – 22 maja). 

Barbara Bartuś (PiS) składała imieninowe życzenia: „Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 15 maja każdego roku wiele polskich kobiet obchodzi święto swojego imienia, w tym również moja chrzestna matka Zofia Zielińska, której w tym roku niestety nie mogłam złożyć życzeń osobiście. Przy tej okazji jeszcze raz życzę jej wszystkiego najlepszego.”

Maria Nowak (PiS) żałowała Śląska: „Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nikt z nas, mieszkańców Górnego Śląska, jeszcze tak na dobre nie ochłonął po fatalnej dla nas decyzji w sprawie Euro 2012. Fakt, że Stadion Śląski, a wraz z nim cały region został wyeliminowany z udziału w rozgrywkach mistrzostw Europy, dla wielu nadal jest nie do zrozumienia i jest trudny do przyjęcia.”

Stanisław Pięta (PiS) wyraził niezadowolenie, że w głównym holu Sejmu zawisł niebieski balon, promujący udział w wyborach do PE: „Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zaprotestować przeciwko obniżaniu autorytetu Sejmu przez pana marszałka Bronisława Komorowskiego. Chciałbym zapytać, co w holu głównym Wysokiego Sejmu robi kilkumetrowy niebieski balon? Czy to jest hala wystawiennicza? Czy to jest sala gimnastyczna? Czy to jest stodoła? Co to ma być? Chciałbym zaapelować do pana marszałka o większą wrażliwość i szacunek dla Wysokiej Izby. Już w paru przypadkach zgrzytałem zębami, gdy np. posłowie byli stawiani na baczność przy upamiętnianiu jakichś rocznic, np. rocznicy podjęcia rozmów przy „okrągłym stole” czy wstąpienia do NATO, ale ten balon to już naprawdę stanowi przekroczenie granic. To wszystko, co miałem w tej sprawie do powiedzenia. Dziękuję za uwagę.”

Piotr Stanke (PiS) reklamowal swoje okolice jako najlepszy pomysł na wakacje: „Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Charzykowy to miejscowość wypoczynkowa nad Jeziorem Charzykowskim. (…) Jej popularność związana jest nierozerwalnie z rozwojem żeglarstwa i innych sportów wodnych. Pobliskie Jezioro Charzykowskie jest drugim pod względem wielkości, po jeziorze Wdzydze, zbiornikiem wodnym w Borach Tucholskich. Posiada bardzo dobre warunki do uprawiania wszelakich sportów wodnych w sezonie, ale także sportów zimowych – gdy jezioro jest zamarznięte, odbywają się na nim zawody bojerowe. (…) W Charzykowach znajdują się liczne pensjonaty, hotele, restauracje, ośrodki wypoczynkowe. Niewątpliwą atrakcją dla turystów jest oddany niedawno do użytku port jachtowy, przepiękna promenada, a także kąpieliska i wypożyczalnie sprzętu sportowego. Wolny czas można również spędzić, biorąc udział w licznych imprezach kulturalno-rozrywkowych w miejscowym amfiteatrze, takich jak na przykład gromadzący tłumy doroczny festiwal piosenki żeglarskiej.”

Pewnie poseł Stanke jeszcze długo mógłby wyliczać walory swoich okolic, gdyby nie  przerwał wicemarszałek Stefan Niesiołowski: „Już pan pół minuty dłużej mówi. Niech pan kończy, wie pan, jest dwunasta w nocy.” I tak zazwyczaj kończy się dzień posiedzenia przy Wiejskiej.

***********************************

Dziękuję za komentarze do ostatniego wpisu.
Mat: to rzeczywiście moje pierwsze kroki w strefie blogowej. Obiecuję, że tak jak inni autorzy blogów POLITYKI będę czytała każdy komentarz moich czytelników. Liczę na twórcze dyskusje. 

Artdeco i Andrzej56: Beata Kempa była wiceministrem sprawiedliwości za w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, najprawdopodobniej zdobędzie mandat do PE i nie raz jeszcze o niej usłyszymy. Można się z nią nie zgadzać, ale gra w pierwszej lidze największej partii opozycyjnej, dlatego przyglądam się temu co robi. Zgadzam się z Wami, że w Polskim Sejmie jest wielu naszych przedstawicieli „myślących, na poziomie i z klasą, których przekonania, postawy i zachowania zasługiwałyby na uwagę i zainteresowanie nimi szerszej publiki”. Obiecuję, że śledzę ich poczynania. Pisać będę o wszystkich.

Art i jerzy: dziękuję za blogowe powitanie.