Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

18.05.2010
wtorek

Polityczny „handel”

18 maja 2010, wtorek,

Prawo i Sprawiedliwość ustami swojego posła Zbigniewa Girzyńskiego składa Platformie Obywatelskiej propozycję: – partia Tuska popiera  kandydaturę Ireny Romaszewskiej na Rzecznika Praw Obywatelskich, a w zamian za to dostaje od PiS poparcie kandydata na szefa NBP. Girzyński dodał, że chciałby, aby politycy PO chcieli w tej sprawie współpracować i osiągnąć porozumienie. Platforma odrzuciła tę propozycję. Słusznie. Przede wszystkim dlatego, że uprawianie partyjnego handlu, pod szyldem porozumienia, wyrosłego na łonie żałoby posmoleńskiej jest wysoce niestosowne. 

Poza tym PO po prostu taka wymian nie jest potrzebna, bo z sejmowej arytmetyki jasno wynika, że obsadzenie swoimi kandydatami szefa NBP i Rzecznika Praw Praw Obywatelskiech ma w kieszeni. Posłowie wybierają ich bezwzględną większością głosów. Wystarczy więc, że PO i PSL zmoblilizują wszystkie swoje parlamentarne szable (razem 235, większość bezwzgledna w tej kadencji 225) i mają zagwarantowane zwycięstwo. W najbliższy czwartek odbędzie się przesłuchanie kandydatek na RPO – Ireny Lipowicz rekomendowanej przez PO i Ireny Romaszewskiej popieranej przez PiS.

 

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 19

Dodaj komentarz »
  1. Słuszne bolszewickie podejście. Po co dawać coś opozycji jak można zawłaszczyć wszystkie stanowiska w kraju i swoimi ludźmi dożynać watahy. Oczywiście po to by rozwijać demokrację i łączyć Polaków

  2. Handel w polityce jest i będzie obecny zawsze. Wyliczenia arytmetyczne to jedno, a pewność wyboru swoich, to drugie. Tylko trawestując stare powiedzenie o „kupnie używanego samochodu” to ja osobiście od polityków obecnego pisu takiego samochodu nie kupię.
    Jak myślę, to wielu z nas wciąż jeszcze pamięta ich „handel” z p. Beger z Samoobrony, koalicje po to by wsadzić „koalicjanta” do mamra itd.
    Tylko ludzie jak Napieralski i jego otoczenie wierzą tym panom i są nawet przekonani że zrobili interes i okpili pisiaków. Niedługo nie będzie „lsd” po takich sojuszach. A szkoda, bo lewica jest potrzebna dla jako takiego zrównoważenia dwóch partii prawicowych choć ze soba walczących.
    O „obrotowych” z PSL bez godności, ale pazernych jakoś zapominamy.

  3. Skoro PO ma „w kieszeni’ to po co Gizynski robi z siebie idiote ?

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Patrząc w Wikipedii na jej życiorys i dokonania nie widzę śladu jakiejkolwiek pracy zawodowej czy naukowej – wieczna działaczka społeczna. Mam wrażenie, że wynika to z faktu, iż jest żoną swego męża a jaki jest mąż pokazał sam przy okazji wyboru vice marszałka Senatu bieżącej kadencji. Nie znam jej osobiście, być może źle oceniam, lecz na podstawie informacji powszechnie dostępnych trudno cokolwiek powiedzieć. W takiej sytuacji jest 99% obywateli, którzy nie działali w KSS KOR ani nie wnosili skarg do biura interwencji Senatu.

  6. On z siebie nie robi.
    On sprzedaje Niderlandy.

  7. Ale PSL może zagłosować przeciw. Więcej powiem: w kampanii NA PEWNO zagłosuje przeciw.

  8. Idioty z siebie się nie robi wtedy, gdy się nim nie jest. Ale gdy się jest, to idiotyzmy się proponuje tym, których się za idiotów uważa. Jeśli faktycznie są idiotami, to idiotyzmy przyjmą. Jak byli koalicjanci odmienionego JK.

  9. Żadnych układów i targów z Pis-potem czkawka gwarantowana. PSL-jaki jest każdy wie…i kto to zmieni? Poseł Giżyński niech się ”układa” z tatą dyrektorem-toruńską gwiazdą i idolem partii

  10. ZOFII Romaszewskiej, Pani Redaktor, Zofii, nie Ireny. Sprawozdawca sejmowy powinieni wiedziec, kim jest Zofia Romaszewska , skad sie wziela jako kandydat, i jak ma na imie.

  11. Bronio petkiller

    Tym się różni PO od PiSu, że gdy doszło do targów o TVP PiS szybciutko przystał na warunki SLD

    Cieszę się, że PO nie uczestniczy w targach

  12. PiS- ma wprawe w kupczeniu, juz za czasow swego rzadzenia, p. Beger chcieli wyplacac z kasy sejmu pieniadze, byleby tylko moc rzadzic. Oni sie w zyciu nie zmienia. Fenotyp mozna zmienic w ciagu godziny, od stop po glowe,zas GENOTYPU nigdy.

  13. Panie Bronio
    slusznie – nie bylem wyborca PO, ale w tej chwili PO i Komorowski musi bez litości wyciąc PiS-owskie pozostałosci etatowe.

  14. Naiwnością jest wiara, że PO nie kupczy, nie handluje, a tylko dostojnie sprawuje władzę. Z rozwagą rozdziela stanowiska i funkcje, kryterium głownym czyniąc kompetencje, a nie to, skąd pochodzi kandydat. Wielka to naiwność (czy sprawę Rycha, Zbycha trzeba przypominać????).
    Bismarck miał rację, gdy mówił, że nie powinno się oglądać dwóch rzeczy: jak robi się kiełbasę i jak robi się politykę. KAŻDA partia, mając władzę, obsadza stanowiska „swoimi”.

  15. Na jednej z łódzkich kamienic naklejono w 2 rzędach 8 plakatów wyborczych PiS z podobizną J.Kaczyńskiego, a na nich czarnym sprayem namalowano wielki napis ” rząd na bruk , bruk na rząd”. Mam nadzieję że
    PO nie da się wciągnąć w jakiekolwiek negocjacie z PiS.

  16. „Przede wszystkim dlatego, że uprawianie partyjnego handlu, pod szyldem porozumienia, wyrosłego na łonie żałoby posmoleńskiej jest wysoce niestosowne.”

    Panienko, co ty piszesz? My nie tacy idioci.

  17. „Bolszewickie” podejście pokazał PiS biorąc w jedną noc Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Warto o tym pamietać, zanim zacznie pisać się bzdury.

    Moim zdaniem PO postąpiła słusznie z jeszcze jednego powodu. Nieraz już układanie sie z PiS wychodziło nie tak. Dziś pani Romaszewska zostałaby rzecznikiem, a jutro PiS postawiłby się okoniem przeciw kandydatowi PO na prezesa NBP.

    Jednak mam tez słowo otuchy dla swoleników PiS. PO również potrafi wywrócić zawarte wcześniej porozumienia w ostatniej chwili. I znów tutaj przykład KRRiTV.

    Nikt nie jest święty.

  18. Czy w poprzednim sejmie PiS proponował PO taki układ? Przecież oba te stanowiska były obsadzane. I RPO i prezesa NBPu.
    Oba PiS wziął dla siebie

  19. Obie kandydatki są zideologizowane. Niewiele wiem o Zofii Romaszewskiej poza tym, że ma piękna kartę opozycyjną. Ale jeśli politycznie jest podobna do męża, to wolę być od niej jak najdalej. Zaś Irena Lipowicz jest zdecydowanie przykościelna i na dodatek jej specjalnoscią jest prawo administracyjne. Platformę widać nie stać na oderwanie sie od polityki i wysunięcie kandydata, który nie ma za sobą przeszłości partyjnej (Lipowicz działała w Unii Wolności).

  20. Pani Romaszewska jest już osobą wiekową, więc jej kandydatura odpada z powodów formalnych. Ale PO stać na lepsze kandydatury niż prof. Lipowicz, na ludzi specjalizujących się w prawie cywilnym, międzynarodowym lub konstytucyjnym i z międzynarodowym prestiżem. Postawiła na osobę mniej do tej funkcji predestynowaną, ale „swoją”. Taki polski ludowy obyczaj.

css.php