Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

14.06.2010
poniedziałek

Wystarczy jeden głos

14 czerwca 2010, poniedziałek,

W najbliższą niedzielę, oprócz prezydenta, w trzech okręgach wyborczych wybrani będą następcy trzech senatorów, którzy tragicznie zginęli pod Smoleńskiem. Ale już dziś wygranej może być pewna wdowa po Stanisławie Zającu – Alicja, jedyna kandydatka do objęcia mandatu w okręgu krośnieńskim.  Wystarczy więc, że sama odda na siebie głos i już może się pakować do Warszawy, na najbliższe posiedzenie Senatu. Inni nie pretendują do mandatu. PiS dogadał się z Platformą, że w okręgu, w którym zginał ich senator, tylko ta partia wystawi swojego kandydata. I tak PO proponuje tylko Leszka Piechotę w Katowicach, na miejsce Krystyny Bochenek, a PiS wystawia  w dwóch okręgach: właśnie w podkarpackim i płockim – Marka Martynowskiego, na miejsce Janiny Fetlińskiej.

Do niepisanego porozumienia nie przystąpił PSL. Konkurencję wystawia na Śląsku – Adam Stach i na Mazowszu – Michał Boszko. Z Podkarpacia zrezygnowali, bo  to już drugie wybory uzupełniające w tej kadencji w tym okręgu (pierwsze po śmierci Andrzeja Mazurkiewicza PiS) i  kierownictwo PSL uznało, że mandat powinien zostać w PiS -ie. W szranki o senackie fotele, raczej bez cienia szansy na sukces,   staną też Zbigniew Zdónek z Polskiej Partii Pracy i Tomasz Kałużyński, zgłoszony przez  Polskę Plus. Na pewno po 20 czerwca układ sił w Senacie pozostanie bez zmian, wielce prawdopodobne jest też, że trzy wolne mandaty pozostaną w dyspozycji partii, które w tak tragicznych okolicznościach je straciły.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop
css.php