Co najmniej 25 proc. państwowej subwencji na działalność statutową partie będą musiały przeznaczyć na działalność partyjnych grup eksperckich (think tanków), zakłada złożony w Sejmie projekt ustawy PO. Jakie to byłyby to realne kwoty?
Partia |
Przewidywana |
25 proc. |
Od jednego wyborcy |
Platforma Obywatelska |
40 mln 430 tys. |
10 mln 107 tys. |
0,43 |
Prawo i Sprawiedliwość |
37 mln 805 tys. |
9 mln 451 tys. |
0,43 |
Polskie Stronnictwo Ludowe |
15 mln 119 tys. |
3 mln 779 tys. |
2,3 |
Sojusz Lewicy Demokratycznej |
14 mln 388 tys. |
3 mln 597 tys. |
2,02 |
Łącznie |
107 mln 742 tys. |
26 mln 934 tys. |
|
PO i PiS dostają dziś po 1,73 zł za oddany na nie głos. Zaś partie z koalicji wyborczej Lewica i Demokraci (SLD, SdPL, PD i UP) po 8,07 zł, a PSL – 9,22 zł za każdy głos (wysokość budżetowej subwencji zależy od wyników wyborczych partii).
Platforma chce też zakazać – zarówno w kampanii wyborczej, jak i w okresie pomiędzy wyborami – emitowania płatnych reklam w radiu i telewizji. Komitety wyborcze nadal będą mogły emitować bezpłatne audycje wyborcze w radiu i telewizji na równych zasadach. Z ulic mają też zniknąć wielkoformatowe reklamy – proponowana maksymalna wielkość plakatu to 4 m kw. Gdyby projekt Platformy przeszedł, jesienią będziemy mieli ostatnią „reklamową” kampanię.
Wydatki podczas kampanii do wyborów samorządowych w 2006 r.
na billboardy:
PO – 641 tys. zł
PiS – 644 tys. zł
Lewica – 3 mln 577 tys.
PSL – 1 mln 804 tys.
na kampanię telewizyjno-radiową
PO – 4 mln 542 tys.
PiS – 4 mln 648 tys.
Lewica – 5 mln 401 tys.
PSL – 2 mln 138 tys.
30 września o godz. 23:28
Czekam aż PO zrealizuje swój dawny postulat likwidacji finansowania partii z budżetu.
A co do tik-tanków to chciałbym ten PiSowski zobaczyć.
Mało tinku dużo tanku chyba będzie i siedziba w Toruniu.
30 września o godz. 23:39
Masz rację Parker, część z 9,5 miliona może śmialo wpaść Rydzykowi.
Pozdrawiam
1 października o godz. 7:08
„część z 9,5 miliona może śmialo wpaść Rydzykowi.”
Czy dzialania think-tankow beda udokumentowane odpowiedimi fakturami, czy beda tajemniczymi worami . w ktorych te miliony przepadaja?
I na jakiej stronie internetowej obywatel moze sobie sprawdzic na co poszedl jego grosz?
2 października o godz. 11:18
@tsubaki, o święta naiwności !!! I cóż z tego, że wypociny „ekspertów” partyjnych będą ofakturowane? Lepiej nie widzieć horrendalnych wycen bzdur – czyż po poziomie politycznych debat nie widać, że finansowanie partii z bądź jakim reżimem wydatkowania pieniędzy to ich przysłowiowe wyrzucanie w błoto ? Likwidacja finansowania partii z budżetu państwa to największa hańba polskiego parlamentu.
2 października o godz. 11:21
Przepraszam, pomyłka: ostatnie zdanie mojego komentarza ma brzmieć: FINANSOWANIE PARTII POLITYCZNYCH Z BUDŻETU PAŃSTWA TO NAJWIĘKSZA HAŃBA POLSKIEGO PARLAMENTU.