Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

25.08.2011
czwartek

O wykształceniu Beaty Szydło

25 sierpnia 2011, czwartek,

Platformerscy fachowcy od finansów i budżetu czują się pewnie, bo po tragicznej śmierci Aleksandry Natalli-Świat i Grażyny Gęsickiej trudno znaleźć w PiS partnerów do rozmów o gospodarce i oczekiwać konstruktywnej krytyki. Dlatego do wyborczej debaty o finansach publicznych, z ministrem finansów Jackiem Rostowskim stanie ktoś związany z PiS, z tytułem profesorskim z nauk ekonomicznych. Kto do dziś nie wiadomo. Na pewno nie będzie to Beata Szydło – gospodarcza twarz PiS, która zastąpiła Natalli-Świat na stanowiskach wiceszefa komisji finansów i wiceszefa partii.
W rozmowie ze mną niecały rok temu, nie ukrywała, że ma trochę do nadrobienia z wiedzy w zakresie finansów publicznych, ale już też sporo potrafi. „Moja przyjaciółka Ola Natalli-Świat była moim przewodnikiem, razem pracowałyśmy w komisji, spotykałyśmy się po posiedzeniach i studiowałyśmy, czym zajmowała się komisja finansów” – opowiadała. Jacek Rostowski w mało elegancki sposób, co nie przystoi londyńskiemu gentelmanowi, wytykał jej w tym tygodniu brak wiedzy. W środę w radiu TOK FM Szydło domagała się, żeby Rostowski i premier odpowiedzieli, dlaczego w Polsce rosną inflacja i zadłużenie, i dlaczego spada PKB. Tego samego dnia Rostowski na Twitterze dodał dziewięć wpisów komentujących wypowiedź posłanki PiS. „B. Szydło zażądała, aby Premier powiedział dlaczego rośnie inflacja i bezrobocie, a spada PKB. Muszę przyznać, że Premier wreszcie udowodni, że czegoś nie może i to z prostej przyczyny… bo inflacja i bezrobocie zamiast rosnąć spadają, a PKB zamiast spadać rośnie. I tak mniej więcej wyglądały pytania PiS podczas ostatniej sejmowej debaty o światowym kryzysie” – napisał. Rostowski stwierdził też, że główny polityk PiS od spraw gospodarczych, jest co prawda „bardzo miłą panią”, ale z wykształcenia jest etnografem.
Nie twierdzę, że Szydło jest ekonomicznym orłem, ale z jej pomyłki robić takiej burzy nie przystoi ministrowi, któremu zależy na merytorycznej rozmowie. Szydło to samouk. Zanim w 2005 r. trafiła na Wiejską, przez 8 lat była – najmłodszym w województwie małopolskim – burmistrzem gminy Brzeszcze. Skończyła etnografię, ale gdy została szefem gminy, chciała wiedzieć, co oznaczają liczby w papierach, które podpisuje, więc dokształcała się z zarządzania na Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz SGH w Warszawie. Zapowiada, że wróci też do porzuconego przed laty doktoratu, ale rozprawa będzie na temat ekonomii, a nie etnografii.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 15

Dodaj komentarz »
  1. Szanowna Pani.
    Napisała Pani: „Nie twierdzę, że Szydło jest ekonomicznym orłem, ale z jej pomyłki robić takiej burzy…”.

    Myli się Pani. To nie jest „pomyłka”, to jest tragedia: zakłamanie tych wskaźników (wszytkich na raz!) to fundamentalne przeinaczenie rzeczywistości gospodarczej. Nie wiedzieć tego może co najwyżej tłuk, bo każdy samouk (jak ja) ma to w małym palcu.

    Ergo: albo Szydło jest skończonym tłukim (ekonomicznym) albo bezczelnie łgała i wciskała kit ciemnemu ludowi. W obu przypadkach, Rostowskiemu nie tylko przystoiło, ale i wypadało to b. konkretnie skomentować.

  2. PS
    A tytuł powinien brzmieć: „O braku wykształcenia Beaty Szydło”.

  3. „O braku wykształcenia Beaty Szydło”.

    Wielokrotnie słuchałam i czytałam wypowiedzi p. Szydło na temat podatków.
    Nigdy konkretów, same ogólniki, braki w podstawowej wiedzy, nieznajomość języka ekonomicznego i podatkowego.

    Skoro nic się nie umie, po co się pchać na pierwsze strony gazet?? Może lepiej warto trochę „postudiować”, choć chyba idzie to opornie, bo minęły 4 lata i żadnej poprawy nie widać. P. Szydło myli podatki, wskaźniki, etc.

    Moja 20 letnia córka ma większą wiedzę na temat podatków z liceum, niż p. Szydło, która jest posłem zawodowym i wypadało aby znała się na tym za co my – jej, podatnicy płacimy.

    Mam nadzieję, że wybory zweryfikują tę pomyłkę i zlikwidują tę ślepą uliczkę w ewolucji politycznej.

    Na miejscu p. Szydło zapadłabym się ze wstydu pod ziemię wobec tak elementarnych braków w wykształceniu (średnim).

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. W 100% zgadzam się z przedmówcą.

  6. No to jak najważniejsza partia opozycyjna ma specjalistkę od ekonomi samouka, który dokształcał się w akademiach, żeby zrozumieć co oznaczają liczby w papierach gminnych które podpisuje, to ja mam nadzieję, że ta partia rządzić nie będzie. Bo nie chcę mieć ministra samouka od finansów.
    Ja nawet weterynarza to chciałbym wykształconego dla mojego psa.
    Na samouka się bym nie zgodził i chyba nikt z nas kto kocha zwierzęta.
    To psa nie może leczyć samouk a finansami może kierować?
    Bo od innych dziedzin mają też takich specjalistów, a część poznaliśmy już, poznaliśmy.
    Specjalistę od wywiadu, polityki zagranicznej, telewizji, prywatyzacji, od korupcji też.
    To partia która w pogardzie ma intelekt, wykształcenie i przygotowanie do pełnienia funkcji.
    Kurs wystarczy, na oficera też, jak to za Macierewicz było.
    No i patriotyzm.
    W KPZR nie można było tak szybko awansować, tylko długoletnią indoktrynację w szkołach wyższych trzeba było zaliczyć i piąć się po szczeblach kariery.
    Tak, mniej pogardy dla intelektu mieli bolszewicy.

  7. Czy dokształcanie się z zarządzania choćby w Akademii Ekonomicznej czy w SGH daje jakiekolwiek podstawy by stać się ekspertem ekonomicznym?!

  8. ten tekst o tym jak się Pani Szydło kształcila, zrozumieć liczby, które podpisuje pyszny ! Zastanawiam się czy to celowa złośliwosc czy tak samo wyszło? szkoda mi Szydło bo sie ośmiesza, może lepiej niech jeszce postudiuje co te cyferki na dokumentach mogą oznaczać

  9. PiS ma kolejną samouczkę, specjalistkę od funduszy europejskich. Ta Pani, pochodząca z mojego miasteczka z wykształcenia jest katechetką, i zanim z poparciem proboszcza rozpoczęła kariere polityczną, w nasze podstawówce uczyła religii.
    Pozdrawiam

  10. Nie widzę nic eleganckiego we wpisie Jacka Rostowskiego na Twitterze. Dostrzegam natomiast brak elegancji w działaniach PiS-u wciskającego ludziom oczywistą nieprawdę. Pośmiejmy się z PiS-u, czemu nie, jeśli to tylko odsunie groźbę zdobycia przez tę pronioną partię władzy (w co nie wierzę, bo naród polski głupi jest, ale nie az tak). A ta biedna pani, nad która się tak pani redaktor lituje, może powinna poza samouczkowym dokształcaniem się, słuchac też od czasu do czasu wypowiedzi przedstawicieli rządu lub czytać gazety. To nie boli.

  11. Treść artykulu jest zapewne spowodowana osobistą sympatią do pani Beaty Szydlo.Trudno mi się zdobyć na takie uczucia do czlonka partii, której dzialania przywodzą na myśl partie faszystowskie. Niekompetencja, lamanie prawa, nietolerancja, zamordyzm, nienawiść do inaczej myślących, popisy z niszczeniem książek, proponowanie stosu dla Radziszewskiej to wyróżniki partii, której nieodlącznym czlonkiem jest Beata Szydlo.No i nieustanne klamstwa, wciąż powtarzane wg. goebbelsowego wzorca.Na naukę nigdy nie jest za póżno, ale polityk to ktoś, kto wiedzę winien mieć zanim do polityki trafi.

  12. Pani Redaktor darzy wszystkie posłanki i posłów sympatią.
    No może poza posłem Nowakiem, ale ten to podpadł chyba, zlekceważył Panią Redaktor, czy jakoś inaczej jej brak szacunku okazał.
    Chyba nie przeprosił do dziś 😉

  13. to zwyczajny skandal..dziewczyna jest po etnografii i nie ma pojecia o jakiejkolwiek ekonomii..zarzadzadznie mała gminą to nie to samo co finanse państwa. Istotnie.. jej wystapienia to albo glupota albo bezczelnosc..studia podyplomowe to cos w rodzaju uzupelnienia wiedzy do prowadzenia wędzarni..a doktorat mozna robic po opublikowaniu co najmniej kulku prac z dziedziny z ktorej sie doktorat robi(nie wspominam o studiach doktoranckich). Pani Szydlo nie zna zreszta angielskiego, co tez ma znaczenie. Przypomina to chlopskie zapędy w rodzaju „nie matura lecz chęć szczera”. Mam nadziej ze kaczynski skonczy te dziwaczna kariere tym bardziej ze narobila mu wstydu.

  14. I takich fachowców ma PiS więc niech się nie mądrzy. PO też nie ma orłów ( z wyjątkami) o SLD nie wspomnę.

  15. Najgorsze ja z dziada zrobi sie pan…. Pani jest po etnografii, o ekonomii ne ma żadnego pojecia moze pogadac o stodołach..parcie do pieniedzy przysłonilo zdrowy rozsądek. Niech tylko sprobuje to informacje o niej znajda sie na pierwszych stronach.

  16. Przypominam wszystkim komentującym, że Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz pełniła przez szereg lat odpowiedzialną funkcję prezesa Narodowego Banku Polskiego nie posiadając wykształcenia ekonomicznego. Była więc też samoukiem i jakoś to dyżurnym komentatorom politycznym i gospodarczym nie przeszkadzało. Za jej kompetencje musieliśmy nieźle zapłacić, między innymi przy zakupie PZU przez Eureko, za pieniądze PZU, na którą to transakcję przymknęła oko. Radzę więc ostrożność przy totalnej krytyce na przykład Pani Szydło. Ekonomia należy do kilku dziedzin, które są sztuką – nie nauką, a gospodarka tak zależy od ekonomistów jak pogoda od meteorologów.

css.php