Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

23.11.2011
środa

Niepatriotyczne legitymacje poselskie

23 listopada 2011, środa,

Poseł Szymon Giżyński (PiS) prosi Marszałek Sejmu Ewę Kopacz o wymianę poselskich legitymacji na taki projekt, „który nie będzie budził najmniejszych wątpliwości co do szacunku wobec flagi narodowej i symboli narodowych”. Swoją prośbę wygłosił w formie oświadczenia na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Legitymacja poselska okazana w czasie kontroli drogowej chroni wielu parlamentarzystów przed punktami karnymi za zbyt szybką jazdę. Posłowie używają jej do głosowania w sali obrad i w komisjach. Jest również darmowym biletem we wszystkich środkach publicznej komunikacji. Co z tą nową legitymacją jest nie tak?

Nowa legitymacja poselska VII kadencji

Poseł Giżyński tak ją charakteryzuje: „Strona legitymacji z godłem państwowym i zdjęciem posła nie budzi zastrzeżeń. Zdumiewający i pożałowania godny wygląd przybrała natomiast strona, gdzie zwyczajowo umieszczany jest podpis marszałka Sejmu i posła – posiadacza legitymacji. Jeszcze w poprzedniej, VI kadencji Sejmu podpisy marszałka Sejmu i posła – właściciela legitymacji – umieszczone były na podwale realistycznego, kolorowego – niebudzącego najmniejszych wątpliwości, i to najważniejsze, co przedstawia – wizerunku budynku Sejmu, z dumnie powiewającą biało-czerwoną na szczycie. Zamiast otrzymaliśmy ledwo widoczny, wyblakły bohomaz, najdalszą impresją nawiązujący już nie tyle do budynku Sejmu, lecz, co najwyżej, do stylu, w jakim został zaprojektowany; o polskiej fladze narodowej nawet nie wspomnę, bo to, co ją niby przedstawia, polskim barwom narodowym po prostu uwłacza.”

Zapytałam Szymona Giżyńskiego, czy jego wrażliwość na punkcie symboli narodowych nie jest już przewrażliwieniem: – Uznaję to pytanie za prowokację i brak poszanowania dla świętych symboli, nie będę pani nic więcej wyjaśniał. Na tym skończyliśmy rozmowę. Giżyński oświadczył, że nowe legitymacje poselskie przeczą intencji premiera wygłoszonej w expose o potrzebie narodowej zgody wokół najważniejszych symboli. Tyle, że swoim oświadczeniem i żądaniem wymiany legitymacji na pewno tej zgody nie buduje. Wystarczy, że orzełki wrócą na koszulki naszej piłkarskiej reprezentacji, a wymiana 460 poselskich legitymacji z powodu obrazy uczuć patriotycznych jednego posła, to byłoby czyste szaleństwo.

Stara legitymacja poselska VI kadencji

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 10

Dodaj komentarz »
  1. Jak się jest matołem bez kwalifikacji (poza awiacją, meteorologią i spiskami oraz paciorkiem) to warto sie przyczepić do obrazków by sie wykazać KOMPETENCJAMI

  2. Najlepiej zamieścić wizerunek krzyża smoleńskiego na tle pałacu prezydenckiego, z prezesem na 1. planie.

  3. Ciekawy kwiatek. Ten pan jest dość prostym człowiekiem i może nie zrozumiał. Proponuję dać mu szarfę biało-czerwoną. Ten typ tak ma.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Tak jest, na legitymacji musi być gmach Sejmu z dumnie powiewającą flagą, żeby w czasie okazywania jej przez dumnego posła w tramwaju hołota zwana wyborcami miała świadomość, że to poseł na Sejm RP, zarabiający kilkanaście tysięcy miesięcznie, dlatego też nie płaci za bilet, pozostawiając tę poniżającą czynność hołocie.

  6. Mała a może i duża prośba do Pani Redaktor. Umieram z ciekawości, kto i za ile opracował nowy wzór legitymacji posła i senatora? Mogłaby Pani redaktor to dociec? O to, dlaczego ten a nie inny otrzymał to lukratywne zlecenie opracowani nowego wzoru, to już pytał nie będę. Zapewne doradcą w temacie legitymacji było biuro doradcze któregoś z dawnych generałów, więc pytanie byłoby niezbyt bezpieczne..

  7. Ba, legitymacja zwykle spoczywa w poselskiej kieszeni, co najwyżej okazywana jest kontrolerowi w środkach komunikacji publicznej, o ile, oczywiście, jacyś parlamentarzyści w ogóle korzystają z takiej komunikacji. Jeżeli już patriotyzm wizualny – to w formie, którą ujrzy każdy, i bez pudła rozpozna reprezentanta narodu i patriotę zarazem. Proponuję zatem, by każdy poseł zamiast obojętnego ideologicznie garniturka nosił służbowo i na co dzień strój regionalny okręgu, z którego się wywodzi. Posłanka Kempa mogłaby przywdziać strój czarownicy świętokrzyskiej, poseł Mularczyk – juhasa, Jarosław Kaczyński – kraciastą czapkę i krzykliwą marynarę żoliborskiego żigolaka itd itp. I od razu byłoby wiadomo – kto ryknie śmiechem, ten niepatriota.

  8. @ Jerzy Józef – gorąco popieram. Każdy poseł przebywający poza gmachem parlamentu powinien być przewiązany biało -czerwoną szarfą. To byłby taki nasz poseł, nie pruski.

  9. Do kraju tego… Tam, gdzie teraz,
    spienioną falą obłęd wzbiera,
    fanatyzm dziarsko pręży szpony,
    gdzie tłum skanduje rozjuszony
    “łapy od krzyża precz, ubecy!”,
    gdzie trudno wyprostować plecy,
    bo narodowy garb przygniata
    jak w znanych tylko z książek latach,
    pogardy bat niewiernych chlasta,
    a Żyd obelgą jest i basta…

    Do kraju, gdzie podłością wrażą
    pomyśleć nie tak, jak ci każą
    strażnicy myśli od Maryi,
    gdzie prawo wciąż powodem chryi,
    kiedy chce prawem być i koniec,
    miast iść po jednej słusznej stronie,
    gdzie danse macabre, trumienny portret,
    Piłsudski, Dmowski et consortes
    z zaświatów, gestem dyrygentów,
    bełtają ciągle wśród zamętu,
    upiorne wywołując echa,
    nad jeszcze jedną trumną – Lecha…

    Do kraju, gdzie tak mała wola,
    żeby Polaka pojął Polak
    i gdzie po rozum pójść do głowy,
    najlepiej z kołkiem osikowym.
    Do kraju, w którym aż się boję
    rzec: ten jest też z ojczyzny mojej,
    bo wiem, że jam dla niego świnia,
    a między nami cień Katynia,
    komuchy, krew na rękach, zdrada,
    zatęchłych akt zaciekły badacz,
    ksiądz proboszcz, kruchta, konfesjonał,
    niezrozumienia głucha zona,
    z przeciwnych krańców to, co święte,
    gdzie żółcią, zamiast atramentem,
    spisywać przyjdzie nowe dzieje
    widząc z goryczą, że nie dnieje…

    Do kraju, gdzie endecki zaduch,
    gdzie ponoć moralnego ładu
    wyrazem burdy są uliczne,
    gdzie szczytem myśli politycznej
    zdrowaśka i chocholi taniec…

    …komu tak bardzo tęskno, Panie?

    Piues Bobik 2010

  10. Kocie Mordechaj, ale komentaz! Pazury lizac!

  11. Idiotyzm i temat zastępczy, a do tego patriotyczne nadymanie się do granic możliwości. Może by się tak zastanowił, czy wywalanie pieniędzy na kolejne, zgodne z jego poczuciem patriotyzmu legitymacje to jest aby naprawdę postawa patriotyczna? (i to w obliczu ogólnoświatowego kryzysu i naszego deficytu finansów publicznych).

css.php