Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

7.12.2011
środa

Czy będzie Przyjazne Państwo?

7 grudnia 2011, środa,

Donald Tusk nie chce w Sejmie komisji Przyjazne Państwo. Niektórzy w Platformie twierdzą, że premierowi za bardzo kojarzy się z Palikotem i jego wyborczym sukcesem. Za to wczoraj premier ustanowił pełnomocnika rządu do spraw deregulacji gospodarczych w randze wiceministra gospodarki. Będzie odpowiadał za tworzenie przyjaznych ram do prowadzenia działalności gospodarczej. Jego kompetencje pokrywają się z tym, czym zajmowała się palikotowa komisja Przyjazne Państwo w minionej kadencji Sejmu.

Już trzy tygodnie temu Ruch Palikota złożył u Marszałek Sejmu projekt powołania komisji Przyjazne Państwo. We wniosku zdefiniowali swoje zadania jako „opracowanie oraz analizy projektów ustaw związanych z odbiurokratyzowaniem gospodarki i życia społecznego w Polsce.”

Donald Tusk chce mieć swojego pełnomocnika ds. deregulacji, bo premierowi zależy na kontroli ważnych obszarów i zadań, które postawił sobie w tej kadencji. Na pewno projekty rządowe mają szansę na szybszą ścieżkę legislacyjną niż poselskie wychodzące z komisji. Biorąc jednak pod uwagę ilość czyli złych ustaw, przestarzałych przepisów, niepotrzebnych i nieprzystających do zmieniającej się rzeczywistości, uważam, że sejmowa komisja też miałaby się czym zajmować. Jeśli Donald Tusk ostatecznie nie zgodzi się na jej powołanie i to tylko ze względu na uraz do Janusza Palikota, to nie wystawi sobie najlepszego świadectwa. Jeśli komisja powstanie, a Palikot będzie ją wykorzystywał do podnoszenia swojej popularności i rywalizacji z rządem, to trzeba go będzie za to dobitnie punktować. Jednak, jeśli premier i szef Ruchu o własnym imieniu wzniosą się ponad to, to współpraca pełnomocnika rządu ze specjalnie dedykowaną komisją na pewno będzie sprzyjać deregulacji.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 2

Dodaj komentarz »
  1. Jednak komisja nie powstała. Z tego co pokazała ostatnia kadencja, to to, że bardzo mało projektów zmian przedkładanych przez komisje Przyjazne Państwo zostało przyjęte przez Sejm. Czyli chyba ktoś hamował proces deregulacji?

  2. Komisja nie powstała.I chwała Bogu.Sama jej nazwa może byc potraktowana przez „wrażą” opozycję jako prześmiewcza.Rząd wykazał się odpowiednią czujnością.

css.php