Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

12.04.2012
czwartek

Więcej premiera komentuje niż „lajkuje”

12 kwietnia 2012, czwartek,

„Ten profil jest po to, byście mogli rozmawiać z nami” – zwraca się Donald Tusk do internautów w specjalnym nagraniu zamieszczonym na profilu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w serwisie Facebook.
Premier zaprasza użytkowników serwisu społecznościowego do dyskusji o emeryturach. – „Zależy nam żeby prowadzić z Wami szczerą i otwartą rozmowę, zwłaszcza teraz, gdy trwają prace nad ważnymi reformami, w tym emerytalną.” Facebookową przemowę premiera, prawie dobę po jej udostępnieniu, polubiło 117 internautów, skomentowało ją najczęściej dość krytycznie prawie czterystu.

Może gdyby w rządowej kampanii nie zabrakło informacji, że reformy będą solidarne, bo rząd zabierze przywileje mundurowym i górnikom, lajków byłoby więcej niż gorzkich komentarzy takich ja te:

• Dlaczego chcecie starymi ludźmi blokować etaty- co zrobią młodzi? – będą na nas polować ?- bo po studiach przyjdzie im czekać na pracę kilkanaście lat… a może wyjadą za granicę? i tam poszukają pracy
• …szczerą i otwartą rozmowę chcecie prowadzić? OK. Panie Premierze, ja Panu już nie uwierzę.
• SUPER! Ja proponuję jedną i ostatnią waszą reformę, która rozwiąże wszystkie problemy, a mianowicie dymisję waszego rządu 🙂 Myślę, że kilka osób się ze mną zgodzi 🙂
• Ooo, już wrócił do pracy po świętach? Opłacało mu się na jeden dzień?
• Pytanie do premiera czy kiedykolwiek wasze reformy będą coś naprawdę zmieniać czy odraczać sprawę na kolejne lata. Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że za 30 lat sytuacji finansowa będzię zupełnie inaczej wyglądać niż teraz… a co jak będzie gorsza…
• Pierwsze decyzje – Potem konsultacje! ACTA, Leki, teraz emerytury.
• Przez ciebie!!! Musze siedzieć za granicą i budować dobrobyt innego kraju.
• „Pięknie Pan Premier walczy o swój internetowy elektorat… Ale teraz to już za późno. Władza PO w tym kraju dobiega końca, a to co widzimy to Tusk chwytający się ostatniej szansy.”
• „Co trzeci z nas, mimo że odkłada całe życie składki na emeryturę, nie zobaczy jej na oczy. Bo nie dożyje 67 lat. „

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 9

Dodaj komentarz »
  1. Jak widać komentarze z facebooka są nawzajem sprzeczne. Jedni chcą więcej zmiany drudzy mniej.

    Ja się odniosę do pierwszego komentarza. Starzy pracownicy nie blokują etatów młodym. W gospodarce nie ma stałej liczby etatów. W ogóle pojęcie etatu jest mylące. Jeśli przedsiębiorca przechodzi na emeryturę, to zwalnia pracowników i liczba miejsc pracy spada. Podobnie działa przejście na emeryturę doswiadczonego pracownika, powoduje to zmniejszenie rozmiarów działalności w wielu przypadkach. Poza tym większa liczba pracujących zwiększa oszczędności, czyli inwestycje, innowacje i miejsca pracy. Dane statystyczne po likwidacji emerytur pomostowych nie wskazują wzrostu bezrobocia. Liczba etatów może być stała tylko w budżetówce, ale i to do czasu, aż zabraknie budżetowi pieniędzy.
    Dodatkowo same oszczędności budżetowe zwiększają liczbę miejsc pracy, bo rząd wysysa mniej pieniędzy z gospodarki swoimi obligacjami i jest ich więcej na kredyty dla przedsiębiorstw.

  2. Gdyby rząd jednocześnie ruszył górników i mundurowych, miałby może nieco większe poparcie, ale jednocześnie bunt koalicjanta i awanturę na ulicy. Lepiej przepchnąć coś niż nic, po jednej ustawie można zrobić następną. Moim zdaniem spadek poparcia wywołany sprawą emerytur jest chwilowy. Za miesiąc przykryją sprawę inne tematy, a za 3 lata okaże się, że żadna katastrofa nie nastąpiła. Do wyborów dużo czasu. Notowania będą się zmieniać wiele razy.

  3. Komentarzy negatywnych jest więcej wszędzie. Komentuje się zazwyczaj to, z czym się nie zgadza.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. prosty rozum wie ze jesli sa tak potezne obciazenia fiskalne to bezrobocie nie zniknie i trzeba tu najpierw ruszyc glowa; wydluzenie wieku pracy, przy fatalnej obsludze medycznej, znaczy dobrze dla rzadu bo pracownikowi zamiast wyplacac emeryture po 65 roku bedzie sie placic po 67, czas przezycia na emeryturze raczej nie wydluzy sie, tu nalezaloby zmienic nawyki zywieniowe i kulture spedzania czasu wolnego, napewno zatem w ciagu jednego pokolenia nie bedziemy zyc tak dlugo jak Japonczycy, zdaje mi sie z tymi zwolnieniami ze najlepszy przyklad pokazal ostatnioTusk, nie wiem czy wiesz ze w kapitalizmie, jesli analizujesz male rodzinne firmy, to firma dziala, bo zarzadza nia syn lub inny nastepca

  6. no i o tej wiekszej liczbie miejsc pracy jesli bedzie wiecej starszych pracownikow, doprawdy nie wiem czy ty cokolwiek studiowales i gdzie, innowacyjnosc drugie takie hasla, ‚przejście na emeryturę doswiadczonego pracownika, powoduje to zmniejszenie rozmiarów działalności w wielu przypadkach’ sic; ty napewno jestes budzetowiec i kompletnie nie wiesz czym kieruje sie przedsiebiorca; trudniej jest zwolnic dobrego inzyniera, naukowca, menagera szczegolnie w takiej jak polska czyli prymitywnej – nie stechnicyzowanej gospodarce, pracownik to zlo konieczne, chyba ze rekodzielnik, najchetniej zastapilbym ich robotami, a juz szczegolnie fizyczniak, mniej niz zero

  7. Ile jeszcze czasu musi upłynąć zanim ludzie zrozumieją i spostrzegą, że wszystko co państwowe pachnie bylejakością i niewydolnością? Rządzący dawno o tym wiedzą, tylko BOJĄ SIĘ tknąć tego g..na. PKP, służba zdrowia, ZUS, KRUS, urzędy skarbowe, MOPS, policja, wojsko, itd. Na nic reformy wobec tego co wspólne, czyli niczyje. Bez właściciela nic nie może poprawnie działać, a tzw. państwo, to bardziej syn – utracjusz niż rozsądny zarządca. Biurokracja i urzędnicy (czyt. niepotrzebność i niepotrzebni) zniszczy ten kraj, a właściwie już go zniszczyła.

  8. @”Może gdyby w rządowej kampanii nie zabrakło informacji, że reformy będą solidarne, bo rząd zabierze przywileje mundurowym i górnikom, lajków byłoby więcej niż gorzkich komentarzy”

    Łatwo będzie to sprawdzić bo rząd wypuszcza właśnie takie spoty (kolejny element akcji informacyjnej):

    „”Dziś bywa tak, że na emeryturę przechodzą zdrowi, silni ludzie, czasem w szczycie swoich możliwości. Dlatego po reformie dłużej pracować będą policjanci, żołnierze, sędziowie, prokuratorzy i rolnicy. Zmiany obejmą także księży. Jak wszyscy, to wszyscy. Solidarnie” – mówi lektor w spocie.”
    http://wyborcza.pl/1,75248,11527957,Rzad_odbiera_przywileje__Na_razie_tylko_w_spotach.html

    Ale wątpię…

  9. Najważniejsze, że tych krytycznych komentarzy nie usuwają, a ich autorom nie bronią dostępu do strony.
    Bo W.O. (Wojciech Orliński) właśnie to mi zrobił. Zrobił na mnie zapis! Ocenzurował!
    Od wczoraj sprzeczałem się z nim na wo.blox.pl na temat jego felietonu z wczorajszego Dużego Formatu („GW”), a dziś, gdy chciałem zamieścić swą odpowiedź, ujrzałem taką informację:
    „Nie możesz dodawać komentarzy do tego blogu. Twój login lub adres IP został zastrzeżony przez autora blogu / administrację serwisu”.
    Żadnych obscenów z mojej strony, przejawów dyskryminacji, obelg personalnych, nic takiego. Po prostu miałem inne zdanie niż WO i wskazywałem, że używa tematu zastępczego (mojego nieścisłego i niezręcznego użycia statystycznego pojęcia „rozkład normalny”) w dyskusji na zupełnie inny temat (w swym felietonie WO twierdzi, że chuliganie stadionowi są CZĘSTO idealistycznymi obrońcami wolności, które to stwierdzenie wydaje mi się absurdalne i co mu wytknąłem).
    Rozumiem, że to blog autorski, ale przecież serwer blox.pl jest chyba własnością Gazety Wyborczej. Czy miejsce tam na tak nieuzasadnioną i kategoryczną ingerencję autora, nielubiącego tych, którzy mają inne niż on zdanie?
    Uwaga więc na cenzurę! Z prawa i z lewa.

  10. Proponowana reforma jest skrajnie nieuczciwa. Po pierwsze nierówna dla wszystkich. Po drugie tworzy cały szereg starych, starszych i jeszcze starszych portfeli. Po trzecie zajmuje się spodziewanych kiedyś skutków nie dotykając się przyczyn – małej ilości miejsc pracy i niskiej rozrodczości. Przez to działa wyłącznie mechanicznie a więc nie może rozwiązać żadnych problemów. Owszem Państwo zyska w krótkim czasie 2-3 lata poprzez zmniejszenie emerytur wypłacanych w tym okresie. Ponadto zgodnie ze statystyką 8% mężczyzn i 14 % kobiet którzy/które otrzymaliby emeryturę w 65/60 nie dożyje do 67. Odsunięcie w czasie i te ok. 10% nieboszczyków to jest realny zysk Państwa. Pozostałe są tylko straty – ucieczka młodych za granicę i konieczność wprowadzania nowej „reformy” za 3 lata – tym razem mówi się o 72 latach. Nawiasem mówiąc M/K urodzone odpowiednio w 1948/1953 miały prawo do odchodzenia na emeryturę w wieku 65/60 lat. Do tego przechodzili zawsze na emeryturę wg „starych” zasad, a więc znacznie korzystniejszą. Mężczyźni urodzeni po 1948 roku będą mieli czas pracy wydłużany tak że ci z 1951 roku będą już pracować 66,5 a z 1953 67 lat. Otrzymają przy tym najprawdopodobniej niższą emeryturę (kapitałową) niż ta dla rocznika 1948. (Sprawdziłem na własnym przykładzie – emerytura będzie niższa o 30%). Tak więc za pech urodzenia 5 lat później obowiązuje ich prawo do przejścia na emeryturę o 7 lat później. Tak się nie godzi. Okres przejściowy musi być znacznie dłuższy – choćby tak jak w Niemczech czy w jakimkolwiek innym kraju który podjął się podobnego eksperymentu.

css.php