Sekretarz Genralny SLD – Krzysztof Gawkowski odebrał dziś ode mnie telefon będąc na plaży w pobliżu Karwi, gdzie szkoli młodych działaczy SLD. Na tygodniowy partyjny turnus zjechało sześćdziesięciu chętnych związanych z Sojuszem. Mają wysłuchać wykładów o społeczeństwie obywatelskim, doktrynach politycznych, gospodarce i marketingu politycznym.
Druga tura przyjedzie się szkolić za kilka tygodni. Gościniez wykładami mają wystąpić m.in. Leszek Miller, Ryszard Kalisz, Bogusław Liberadzki i Wojciech Olejniczak. Gawkowski, najmłodszy sekretarz generalny w historii SLD przekonuje partyjne wygi by inwestować w młodzież i nie chodzi dziś wcale o to, by w przyszłości zastąpić stare kadry młodymi. Chodzi o najbliższe wybory. Jeśli SLD chce nabrać na znaczeniu, musi powalczyć o elektorat w wieku 18 – 30 lat. W tym przedziale wiekowym wszystkie inne partie biją SLD na głowę. Bez młodych nie da się wygrać wyborów. Młodzi liderzy wyszkoleni na partyjnym obozie mają zaskarbić sympatie kolejnych młodych, którzy kreślą krzyżyk wyborczy na kandydatów z partyjnej listy Leszka Millera. Już jesienią pięć lat temu Sojusz wpadł na pomysł, by szkolić swoich młodych działaczy i wykreować z nich przyszłych liderów. Patronat nad przedsięwzięciem miał objąć były prezydent Aleksander Kwaśniewski, co dobrze wróżyło akcji. Sprawę wziął jednak w swoje ręce ówczesny przewodniczący Wojciech Olejniczak i do kreowania młodych liderów zatrudnił partyjnych emerytów Krzysztofa Janika i Lecha Nikolskiego. Sprawa ostatecznie nie wypaliła. Jest szansa, że drugie podejście, przy zapale Krzysztofa Gawkowskiego, sprawnego organizatora, zakończy się sukcesem i SLD zacznie zyskiwać poparcie wśród młodych.
17 sierpnia o godz. 17:24
ale co SLD ma do zaoferowania mlodszym rocznikom? Gdzie jes plan ekonomiczny, identyfikacja celow odrozniajacych SLD od konkurencji? I do tego sciganie starych wyg, bezideologicznych mistrzow sprawowania wladzy, ma pokazac mlodym ze warto… co?
„najmłodszy sekretarz generalny w historii SLD przekonuje partyjne wygi by inwestować w młodzież i nie chodzi dziś wcale o to, by w przyszłości zastąpić stare kadry młodymi.” a dlaczego nie? wygi sa niesmiertelni i sa takimi specami, ze nie ma nikogo godnego podjecia wyzwania zmiany pokoleniowej na lewicy?
19 sierpnia o godz. 21:20
Zamiast szkolenia zaoferujcie młodym pracę.
20 sierpnia o godz. 20:13
Oby tak się stało, czyli SLD zaczęło zyskiwać poparcie i wśród młodych i starych. Inaczej smutny los nas czeka pod rządami czy to P0, czy to PiS, czyli po-pis-u.
24 września o godz. 15:05
poparcie takich partii: SLD + PSL zalezy od skali oferowanych miejsc pracy w grafiku politycznym, dlatego beda one balansowac na granicy 5%, istniec, nie upadajac. Aczkolwiek moze jacys ideowcy sie znajda.