Wiele razy pisałam o zespołach parlamentarnych, które tworząc swego rodzaju kółka zainteresowań, nie mają na koncie większych sukcesów. Warto więc zauważyć jak już coś sensownego wymyślą. Kilka dni temu na zaproszenie Zespołu Parlamentarnego ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Sejmie pojawiła się wielka, żółta maskotka pancernika.
„Klub Pancernika” to kampania społeczna, promująca bezpieczne zachowania w ruchu drogowym. Wielu przecierało oczy ze zdziwienia na widok wielkiej maskotki przechadzającą się po sejmowych korytarzach. Maskotka zachęcała posłów do podpisywania deklaracji przyjaciela Klubu, co wiąże się z przestrzeganiem sześciu zasad m.in. zapinania pasów w samochodzie, przewożenia dzieci w fotelikach i dbania o bezpieczeństwo swoje oraz pasażerów podczas jazdy samochodem. Nie wszyscy politycy mieli czas i ochotę podpisać się pod deklaracją, ale znalazło się kilku odważnych.
Oto zdjęcia niektórych polityków, którzy swoim podpisem zaświadczyli, że bezpieczeństwo drogowe ma dla nich znaczenie. Ciekawe czy publicznie złożona deklaracja mobilizuje do odpowiedzialnych zachowań na drodze…
6 listopada o godz. 13:36
jeśli to jest pancernik, to ja jestem miś uszatek..
7 listopada o godz. 14:58
@byk
On obiecuje, że będzie woził dzieci bezpiecznie. To wymaga dużej odwagi i rozumku. Kubuś ma tego podobno mało. W Sejmie aż 3 osoby.
7 listopada o godz. 16:14
@zwo:
trzech na jednego?
czy to wypada na salonach?a co na to lop(liga ochrony pancernikow)?
i czy to aby nie dyskryminacja, albo i bezwzgledny wyzysk jakiej mniejszosci?
a na dodatek kolor(nie mowiac o jakosci pancerza, ktory wyglada jak kupiony na przecenie w „stonce”…)co na to towarzysze w chinach? moze zaniepokojeni?
same pytania…
23 grudnia o godz. 21:04
kochanej pani @gospodyni z okazji swiat:
noga z gazu i czasami migacz!
zyczy wszystkim
@byk