Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

5.08.2013
poniedziałek

Brzuszki ministra Sikorskiego

5 sierpnia 2013, poniedziałek,

W ostatni upalny weekend minister spraw zagranicznych wybrał się do Juraty. I choć żar lał się z nieba, to Radosław Sikorski niestrudzenie pracował na plaży nad swoją sylwetką, wykonując serię ćwiczeń – poinformował jeden z tabloidów, zapewne poinformowany (odpowiednio wcześniej) o weekendowych planach ministra przez służby prasowe MSZ. Była to klasyczna wakacyjna „ustawka”.Sikorski stara się utrzymać wizerunek polityka zapracowanego, więc nie wypadało mu jak tysiącom Polaków, po prostu leżeć na gorącym piasku. To zapracowanie miał też podkreślać wciśnięty za pasek wakacyjnych spodenek smartfon, bo przecież tak ważny minister musi być zawsze dostępny.

Szef MSZ, z kilkom aroganckimi wypowiedziami na koncie, postrzegany jest jako minister wyniosły, na koturnach, któremu do zwykłego obywatela daleko. Dlatego, jak zresztą wielu polityków, próbuje skrócić dystans do obywatela, trochę mu się przypodobać i pokazać –  jestem taki jak ty. Jednak na tym sportowym plażowaniu trochę się potknął, bo w taki upał żaden trener takich morderczych ćwiczeń na świeżym powietrzu nie poleca. Skoro już minister nie może, jak tysiące Polaków, wysiedzieć na kocu z książką, to już wizerunkowo lepiej zagrałby długim spacerem brzegiem morza.

Politycy wciąż są przekonani, że takie „ustawki”, mimo że wyborcy znają ich intencję i wyczuwają w nich pewną sztuczność, dodadzą im popularności. Są badania psychologów, które pokazują, że elektorat docenia to, że politykowi chce się wyjść do ludzi. To plażowanie Sikorskiego to próba upodabniania się do licznej grupy tych, którzy mogą pomyśleć, że minister, tak jak oni, też spędza wakacje nad polskim morzem. Wiedzą (bo o tym też przeczytali w tabloidach), że Sikorskiego stać na lepsze, cieplejsze zagraniczne wybrzeże, ale on się nie wywyższa i wybiera to polskie. Już dziś mogę się założyć, że ludowcy jesienią będą przypominać o sobie tym, którym bliska jest tradycja ludowa. Pewnie już szykują koszyki na jesienne grzybobranie i będą chwalić się na „ustawach” swoimi leśnymi trofeami.

To sportowe bratanie się polityków z obywatelami było już odgrywane wiele razy. Najlepiej w tej konkurencji wypada premier Donald Tusk. Jak biega, to nie męczy się tak szybko, jakby biegał od wielkiego dzwonu, a jak jeździ na nartach, to nie przewraca się upokarzająco przed kamerą jak Bronisław Komorowski. Publika lubi ten rodzaj bratania, ale jest okrutna jeśli ktoś wykaże się tu niekompetencją, lub robi to na siłę, jak Sikorski brzuszki na plaży, w tak wielkim upale.

 

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 15

Dodaj komentarz »
  1. Niech sobie szpaczek leży na tej plaży i „ćwierka” na swoim smatrfonie do Lemingów, kupuje ogórki malosolne oraz lody po wyjściu z wody ! Grunt że Komorowscy nie wpadli na pomysl i nie grają w plażową siatkówkę przed obiektywami jakiejś springerowskiej gadzinówki ! To oznacza że mamy jeszcze więcej aniżeli jedna stopa wody pod kilem czyli dnem 😉

  2. Sezon ogorkowy w pelni- wszystko jest wielkim newsem, nawet to co kto robi na plazy. Do tego tak tendencyjnie napisany… Akurat Sikorskiemu mozecie „naskakac” a on I tak z fasonem zrobi swoje. Nie jestem zwolennikiem PO- wrecz odwrotnie, RP!

  3. Sikorski jest beznadziejny, za co się nie weźmie to spieprzy, oprócz przekrętów. Wygląda, ze III RP ma przymus mieć Sikorskiego jako ministra

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. no cóż..i jemu taka wpadka zdarzyć się może. Ale jeździł już ładnych parę lat temu na Półwysep Helski, bez asysty fotografów z tabloidów. pokazywał synom i żonie miejsca i pamiątki związane z obroną Helu. Tak na marginesie: nie każdy przepada za ciepłymi morzami. Piasek parzy, zasolenie duże, po każdej kąpieli wypadałoby spłukiwać tę sól…ja tam tęsknię za chłodnym Bałtykiem…

  6. „Są badania psychologów…” – jakieś szczegóły?

  7. Absolutnie uroczy artykuł. Proszę mi przypomnieć, co on wnosi do opisu naszej polityki ? 🙂

  8. Babcia mawiała „choćbyś jej cztery litery miodem smarował,zawsze jej będzie żle”. Czegokolwiek byś nie zrobił,zawsze zinterpretuje to przeciw tobie.Ot,i to wszystko,po przeczytaniu powyższego.:)

  9. Chciałbym wystosować małe dementi odnośnie wizerunku ministra Sikorskiego, który to (wizerunek) ze swojego doświadczenia mogę określić jako krzywdzący. Mieszkam w tym samym powiecie, co rodzice Sikorskiego. Spotykałem go pewnie z kilkanaście razy w różnych sytuacjach (w sklepach, na spacerach, podczas wycieczki rowerowej z synami, itd.) i żadnych objawów arogancji nie zaobserwowałem. Facet porusza się bez żadnej ochrony, odpowiada na pozdrowienia oraz próby nawiązania luźnej rozmowy, chodzi w zwykłych, znoszonych ubraniach… powiedziałbym, że to wzorcowe zachowanie przedstawiciela władzy w demokratycznym kraju.

  10. Maciej
    6 sierpnia o godz. 16:17
    Towarzysz Wiesław też był swój chłop, z kieleckiego…
    W 1956 r niemal na rękach go nosili a w 1970 pogonili …

  11. A może wakacyjny konkurs w pokazywaniu brzuszków przez polityków? Zdrowo i wesoło.

  12. Sławomir Osiński 6 sierpnia o godz. 15:20
    „Babcia mawiała „choćbyś jej cztery litery miodem smarował,zawsze jej będzie żle”.”

    Sz.P. Osiński, coś z pana babcią jest źle, bo jaką korzyść ktoś może mieć z posmarowanej miodem dupy ?
    Proszę się zastanowić, albo zrobić eksperyment.
    Proszę sobie posmarować i tylko przez jeden dzień sprawdzić jaki to luksus mógłby pan komuś zrobić smarując miodem

  13. @ Maciej 6 sierpnia o godz. 16:17

    nie wydaje Ci się dziwne, ze Sikorski jako MSZ nie zna umów międzynarodowych i dlatego wkopał opozycje na Białorusi ?
    I jak gówniarz zrzucił odpowiedzialność na urzędników, którzy postąpili zgodnie z prawem ?
    Pamiętasz jak reklamował się, jako następny szef NATO ? lub jak został 85 geniuszem świata ?
    To on będąc u Kaczora MON, zmieniał parametry samolotu dla VIP, tak żeby wyszło, ze to ma być Embraer. „jeden bajer, drugi bajer, ale musi być Embraer”, bajer, znaczy obniżony parametr np. max wysokość lotu. Kaczor mu nie pozwolił, wiec krzyczał „dorżnąć watahę”.
    Tusk pozwolił na przewal za 350 mln (dzięki temu 22 letnia córka Rostowskiego została super ekspertem od angielskiego w MSZ), kupna bez przetargu Embraer, który ma za niski pułap, lata na krótkie odległości i nie ma żadnych systemów obronnych, itp. Tak wiec, nawet hr. Bronek będąc na polowaniu może go przez przypadek zestrzelić.
    Teraz jak się przekonał na własnych 4 literach jak nie wygodnie i niebezpiecznie latać w korytarzach komunikacyjnych, od ponad 6 miesięcy mówi, ze trzeba kupić nowy samolot dla ViP. Niech kupi, ale za swoją, prywatną kasę.
    A lata b. często, bo zagranica spędzą ponad 120 dni w roku (tak samo jak Tusk i hr. Komorowski)

    Więcej nie chce mi się pisać o jego „osiągnięciach”, masz Internet to poszukaj sobie sam

  14. Jak juz ktos wyzej zauwazyl: coz to za wartosciowanie-lepsze wczasy nad cieplym mozrzem niz nad Baltykiem.
    Nad morzemw Hiszpanii bylam raz i nigdy wiecej! Goracy piasek, duchota, slona woda, koniecznosc prysznica po takiej zupie. Minister Sikorski wie co dobre: chlodny Baltyk i chlodne powietrze, nie zjara sie przesadnie, nie wymeczy…
    I czy to tak trudno zrozumiec, ze nie kazdy moze i lubi lezec plackiem caly dzien? JA moge tylko 15 minut, potem musze sie czyms zajac.

  15. Ciekawe co wymyślą ludzie z SLD i PIS. Obstawiam SLD – odbuduje tęczę na pl. Zbawiciela a PIS pójdzie na pielgrzymkę.

  16. Bez watpienia ! Swiadomym spiskiem przeciwko calemu narodowi jest popieranie osoby nie wykwalifikowanej, bez doswiadczenia, nawet kioskiem Ruchu nie kierowal, na najwyzszym stanowisku publicznym w kraju. To najwyzszy stopien szkodliwosci spolecznej. To gorsze od wojny !

    I to Paradowska kierowana prywata (co dyskwalifikuje ja jako dzinnikarza) robi z pelna swiadomoscia. Bo zakladam ze jest wystarczajaco rozgarnieta i swiadoma.

    Postawa Paradowskiej i Polityki jest skandalicznie nieodpowiedzialna.

    Gdyby Polityka miala choc zdzieblo rozsadku i poczucia odpowiedzialnosci Polityka wolala by do PO aby ta sposrod swych 46 tys czlonkow PO wyselekcjonowala kandydatow z kwalifikacjami, doswiadczeniem i wizja dla Polski. Bo praca premiera i rzadu jest wysoce odpowiedzialna. Bo zycie 38 mln ludzi do tego zalezy.

    Popieranie miernot do rzadzenia krajem jest aktem sabotazu najwyzszego szczebla.

css.php