Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

9.01.2014
czwartek

W styczniu odwołujemy Arłukowicza

9 stycznia 2014, czwartek,

To już stało się sejmową tradycją, że na początku roku opozycja próbuje odwołać ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Tak było już trzy razy, w ciągu trochę ponad dwuletniej ministerialnej kariery tego ministra. W środę sejmowa komisja zdrowia debatowała nad tym wnioskiem PiS długo i gorąco. Ostatecznie posłowie koalicji obronili na poziomie komisji swojego ministra. Teraz sprawą zajmie się cały Sejm, ale arytmetyka sejmowa jasno wskazuje, że Arłukowicz przez opozycje odwołany nie zostanie.

Posłanka Anna Zalewska (PiS), która w komisji uzasadniała wniosek, mówiła, że w ochronie zdrowia panuje chaos, a pacjenci chodzą zrozpaczeni. Czy nie lepiej po prostu powiedzieć: dziękuję, przepraszam nie mam pomysłów, może miałem, ale nie potrafiłem ich zrealizować – mówiła do Arłukowicza, który odważnie stawił się na posiedzeniu i warto to odnotować, bo nie wszystkich ministrów na to stać. A posłance PiS trzeba oddać, że dobrze przygotowała się do swojego wystąpienia. Sprawnie przedstawiła 12-punktowy katalog zaniechań, błędów i złych praktyk ministra zdrowia. Arłukowicz wypomniał Jarosławowi Kaczyńskiemu, że krytykując go za zapowiedzi wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń, „lekko się skompromitował i zbłaźnił”, bo z programie PiS również można wyczytać plany wprowadzenia komercyjnych ubezpieczeń zdrowotnych.

Z wieloma, choć nie ze wszystkimi zarzutami PiS trzeba się zgodzić. Jak choćby z tym, że w ministerstwo zdrowia nie radzi sobie z kolejkami. Już nawet nie chodzi o to, że ma trudność z ich oszacowaniem, bo w sumie po co pacjentom wiedza o tym, że do jednego specjalisty średnio czeka się kilka miesięcy, a do innego średnio kilkanaście. Pacjent raczej chce wiedzieć, gdzie kolejka jest najkrótsza i na kiedy może się zapisać do lekarzy, do których jest w stanie dotrzeć. Minister Arłukowicz odnosząc się do zarzutów PiS przyznał, że faktycznie, problemem polskiego systemu ochrony zdrowia są kolejki. Obiecał, że po I kwartale przedstawi rozwiązania prawne, które je skrócą. Czasu ma mało, ale w sumie to nie ma innego wyjścia, bo premier już zapowiedział publicznie, że „w ciągu kilku miesięcy minister musi zameldować, że problem rozwiązał, a jeśli powie, że nie da rady – przyjdzie następny, który to zrobi.”

Cała sprawa z odwoływaniem Arłukowicza ma nie tylko zdrowotny (ważny dla pacjentów), ale też bardzo polityczny kontekst (najważniejszy dla polityków). Tym razem, tak jak w poprzednich latach, prawdopodobieństwo odwołania Arłukowicza przez Sejm, mimo jednomyślności opozycji, jest równe zeru. PiS jednak się tym nie przejmuje, bo jest wielkie prawdopodobieństwo, że w końcu sam Donald Tusk odwoła Arłukowicza i wtedy partia Jarosława Kaczyńskiego sobie będzie przypisywała ten sukces, który hucznie ogłosi na konferencji prezesa. Donald Tusk nie lubi odwoływać ministrów pod dyktando opozycji, a już szczególnie PiS. Jest więc bardzo możliwe, że Arłukowicz już dawno pożegnałby się z resortem, gdyby opozycja tak często o to nie wnioskowała.

 

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 7

Dodaj komentarz »
  1. Arłukowicz musi zostać! Arłukowicz musi zostać! I już.

  2. Twierdzenie, że PDT nie odwołuje ministra Arłukowicza tak długo ze względu na przekorę i próbę odwołania ministra przez opozycję, jest twierdzeniem dosyć odważnym. Niemniej wydaje mi się, że to spostrzeżenie może tak naprawdę w niewielkim stopniu rozmijać się z prawdą. 🙂

  3. minister Arłukowicz jest najlepszym ministrem zdrowia od czasów Mieszka I. Poziom opieki zdrowotnej jest w tym kraju już za wysoki a kolejki zbyt krótkie. Poziom zadłużenia kraju jest już optymalny, pora domknąć deficyt ZUS. Od lat czytam jak jest w tym kraju w Potylice i G Wyborcze, więc wiem. Jako młody i wykształcony z dużego miasta, na pewno zagłosuję na kolejną partię Palikota, lub inną którą wskażą mi w Potylice dziennikarze wolnych, niezależnych Mediów.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. W styczniu? no to najwyższy czas składać wniosek. Dla mnie idealnym kandydatem na nowego ministra zdrowia jest niejaki Piecha, specjalista od etyki katolickiej i wróg aborcji.

  6. życzę serdecznie Pani Dąbrowskiej, gospodyni niniejszego bloga, oraz całej redakcji Potyliki, aby oni i ich dzieci musiały korzystać wyłącznie z polskiej publicznej służby zdrowia. Czy jestem „faszystą”?

  7. a minister Arłukowicz najlepszy jest!
    Tak ciężko pracuje!
    A zawistnicy wciąż wtykają mu szpilki – to nie ludzie, to wilki!
    Łubu dubu, łubu dubu…

  8. Najlepiej to wszystkich zmienić ale na nowych a nie tylko zamiana stanowisk.

css.php