Janusz Palikot jest mistrzem zamieszania w lewicowej koalicji Europa Plus, na której to on skorzysta najwięcej. W tym, kto idzie na wybory do europarlamentu z Twoim Ruchem Palikota, a kto startuje tylko w ramach koalicji Europa Plus, trudno dziś połapać się nawet samym działaczom i sympatykom.
Na początku miało być tak, że wielka koalicja, pod patronatem Aleksandra Kwaśniewskiego, którą tworzy dziewięć równoprawnych stowarzyszeń i partii (Twój Ruch – Janusza Palikota, Ruch Społeczny Europa Plus Marka Siwca, stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska Ryszarda Kalisza, Stronnictwo Demokratyczne, SDPL, Racja Polskiej Lewicy, Unia Lewicy, Polska Partia Pracy oraz Partia Demokratyczna), wystawi jedną wspólną listę do Parlamentu Europejskiego. Racja Polskiej Lewicy jesienią zeszłego roku oficjalnie zakończyła swoją działalność i została wchłonięta przez Twój Ruch. Dziś wszyscy mają wrażenie, że Europa Plus to Twój Ruch – Palikota i reszta, mało znaczących partnerów. Nawet baczni obserwatorzy życia politycznego mają spory kłopot z wyliczeniem wszystkich koalicjantów Europy Plus.
Na sobotnim posiedzeniu Krajowej Rady swojej partii, Janusz Palikot przedstawił Kazimierza Kutza jako kandydata koalicji Europy Plus w eurowyborach. W ten sposób Palikot jeszcze wzmocnił wrażenie, że w tej koalicji, to on rozdaje karty. Nic więcej i nic nowego ten zjazd nie miał pokazać. Program (opisany w 16 rozdziałach, na 50 stronach), który został omówiony na sobotniej Radzie Krajowej, był już przecież pokazany na październikowym Kongresie założycielskim, a może raczej przekształceniowym, Ruchu Palikota w Twój Ruch.
Szef Twojego Ruchu pozycjonując się jako najważniejsza figura w E+ (to on ma dotację partyjną z budżetu państwa i wyłoży największe pieniądze na kampanię E+) chce, by wielka koalicja wystąpiła w majowych wyborach pod podwójną nazwą – Twój Ruch Europa Plus. Partii Palikota bardzo potrzeba takiego wzmocnienia. Jeśli powiedzie im się w eurowyborach, to na tym paliwie będą mogli dowieźć dobre wyniki w kolejnych – samorządowych i parlamentarnych wyścigach. Wybory europejskie mają też przynieść ostateczną odpowiedź na pytanie o lidera po lewej stronie sceny politycznej: Miller, czy Palikot?
8 lutego – znacząca data
I jeszcze jeden ważny szczegół. Janusz Palikot, aby wygrać z Millerem potrzebuje wsparcia środowiska kobiecego. Mówił, że w sprawie eurowyborów spotyka się z przedstawicielkami Kongresu Kobiet. Rozmawia między innymi z Magdaleną Środą, Kazimierą Szczuką, zabiega też o Wandę Nowicką. W sobotę, w TVN24 w Faktach po faktach zapowiedział, że „8 lutego odbędzie się wspólne posiedzenie komitetu honorowego, sztabu wyborczego i kandydatów na jedynki Europy Plus, które zostaną publicznie zaprezentowane”. Zastanawiam się, czy tę datę Palikot wybrał świadomie. Otóż, to właśnie 8 lutego zeszłego roku odbyło się w Sejmie głosowanie nad odwołaniem Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu. Przypomnę, że wnioskował o to sam Palikot, a miała to być kara dla Nowickiej za przyjęcie sporej marszałkowskiej premii. Ostatecznie za jej odwołaniem głosował tylko Ruch Palikota, a i tak nie cały. Przez próbę odwołania Nowickiej środowiska feministyczne odwróciły się od Palikota. Może jest więc tak, że właśnie w rocznicę tych wydarzeń, Palikot chce się jeszcze raz przed kobietami pokajać, przeprosić i właśnie 8 lutego ogłosić, że jedynkę na liście Twojego Ruchu Europy Plus dostanie ważna dla ruchu kobiecego osoba. Może Wanda Nowicka?
19 stycznia o godz. 13:54
MORDO TY MOJA
19 stycznia o godz. 14:36
Chetnie dalbym kulsanca PO,ale brak alternatywy I odowiedzialnosc zmusza do glosowania na nia… . Nie moge oddac losu Polski I Mojej rodziny w rece zadnej wladzy bandzie szalencow.Zrobie to z bolem !
19 stycznia o godz. 14:38
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/683078,palikot-kutzem-nokautuje-konkurencje-w-wyborach-do-parlamentu-europejskiego.html
Palikot znokautuje Kutzem, Hartmanem, Środą i innymi intelektualistami partie obecnego establishmentu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na listach wyborczych „Twojego Ruchu” mają się bowiem znaleźć zupełnie nowe twarze, które mają okazać się „czarnymi końmi” polskiej polityki. Nasz kraj potrzebuje totalnego odświeżenia sceny politycznej. Jeśli będziemy dusili się w „ideologicznym smrodzie”, wytwarzanym przez PO, PiS, SLD i PSL, to czeka nas los kraju na rubieżach jednoczącej się Europy – kraju, który nie ma ambicji stania się nowoczesną gospodarką i wygodnym miejscem dla życia wolnych oraz rozumnych obywateli.
Ponadto, Palikot I Hartman – to jest duet; jest jeszcze kilka osób ukrytych (ekspertów najwyższej europejskiej klasy), którzy Januszowi Palikotowi doradzają. Chodzi bowiem o autentyczne, rzetelne zmainy w Polsce – system przestał efektywnie reagowac na otaczajacą rzeczywistosć polityczną; potrzebna jest jego przemiana, tak aby był bardziej elastyczny – swiat się zmienia, więc potrzebujemy w Polsce takiego systemu, który bedzie dynamicznie zmieniał się, aby efektywnie reagować (to wynika z ogólnej teorii systemów). Palikot wygra wybory do Europarlamentu !!!!
http://us7.campaign-archive2.com/?u=2dd8e0abe210969b19816464a&id=8d088daea2
W linku powyżej zawarty jest klucz !!!! – do sukcesu; być moze prof. Richard Dawkins będzie wspierał kampanię!!!!
19 stycznia o godz. 17:27
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/683110,czy-palikot-dobije-prof-dawkinsem-z-university-of-oxford-konkurencje-w-wyborach-do-parlamentu-europejskiego.html
Po znokautowaniu konkurencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego Kutzem, Janusz Palikot przygotowuje się więc na jej dobicie Dawkinsem. Czy pomysł wypali? Czy na listach wyborczych „Twojego Ruchu” i „Europy Plus” znajdą się polscy racjonaliści? Czy wystartuje w wyborach lider Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, Jacek Tabisz? Czy Janusz Palikot dobije rozumem, przy wsparciu Dawkinsem, Tuska, Kaczyńskiego, Millera i resztę polityków? Czy projekt związania dyskursu o wartościach, którego znacznikiem semantycznym jest „Solidarność” z dyskursem o religijnym zniewoleniu rozumu, którego emblematem jest prof. Dawkins, wypali w kampanii w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
19 stycznia o godz. 18:26
Najwyższy czas przyjąć do wiadomości, że p. Palikot to NIE JEST żadna lewica
19 stycznia o godz. 19:49
Palikot, jakkolwiek by się nie nazywał, dostanie 3-4 % głosów i na tym się sprawa skończy. Nie wiem, jaka jest ordynacja do PE, czy jest próg wyborczy i czy się przelicza mandaty w okręgach, czy na poziomie kraju.
Palikot nie ma żadnych szans pokonać Millera, bo nie ma struktur. Palikot wszedł do sejmu nie jako lewica, tylko ruch protestu i tego powinien był się trzymać. Im więcej ma u siebie celebrytów i ‚środowisk’ tym mniejsze będzie poparcie.
19 stycznia o godz. 21:19
ja już od dawna nie śledzę tego ugrupowania o 1% poparciu i dziwnym wsparciu ze strony mediów głównego ścieku, ale wpadnę czasami poczytać co tam w Potylicę – głównie komentarze, bo na samych autorów nie chce się już patrzeć.
19 stycznia o godz. 21:24
„Nowicka chce być zgwałcona” – czy to prawda, że tak powiedział Palikot? Jeśli to prawda, to feministki mu dadzą swe poparcie, bo jakże nie dać takiemu macho.
20 stycznia o godz. 0:05
Myślę, że na Śląsku Kazimierz Kutz może dostać bardzo dużo głosów, niezależnie od tego, w jakich barwach wystartuje. Ale znalezienie we wszystkich okręgach takich Kutzów, co w sumie razem pozwoliłoby TR choćby na przekroczenie progu wyborczego, nie wydaje się prawdopodobne.
20 stycznia o godz. 0:15
krysztofiak1963
19 stycznia o godz. 14:38
Potwierdzam, Kutz to nowa twarz w polityce. Bardzo pasuje do Palikota, wyraża wprost ideologię Palikota: wystarczy wspomnieć filmy o Śląsku – Tradycja, Żona w kuchni i w kościele, mężczyzna Głowa rodziny. Żadnego dżender. Istny Palikot.
20 stycznia o godz. 0:55
Ten żongler gumowym fiutem ze świńskim ryjem z reklamówki jako nadzieja dla polskich frustratów ? Czyżby aż tak bylo zle w Polsce że byly reżyser o aparycji moczonej we wodzie buły do klopsów i osobnik z dokumentami na nazwisko „Anny Grodzkiej” mają akurat Polskę w Brukseli reprezentować ? Z filozofującym bimbrownikiem z Biłgoraja jako mentorem ? Ale może i dobrze – nareszcie ludzie dojrzą że Bruksela to jeden wielki burdel a kontynentem rządzi pozbawiona skrupółów zgraja… Zauważył to swego czasu niemiecki polityk Walter Rathenau i co być może przesądziło o jego zamordowaniu.
20 stycznia o godz. 4:24
Kutz „nowa twarza” Twojego Ruchu! Palikot cos kombinuje ale calkiem sie chyba pogubil. Starszy (mocno starszy) pan rezyser ma byc nadzieja na odrodzenie nowoczesnej Polski?
Z calym szacunkiem Pan Kutz powinien grzac swe kosci przy kominku a nie zabierac sie do polityki. Sorry, jesli Polska nie postawi na mlodych, nowoczesnych, wyksztalconych to nadal bedziemy sie kisic w otoczeniu dinozaurow typu Miller, Kaczynski, Komorowski, (wiekowo) oraz dinozaurow umyslowych Tusk, Kwasniewski, plus czlonkowie Opus Dei.
20 stycznia o godz. 5:26
Mowa o tajnych, 40 000 premiach marszałków Sejmu,
którzy wstydzili się, ze sami sobie dają łapówę.
„wnioskował o to sam Palikot, a miała to być kara dla Nowickiej za przyjęcie sporej marszałkowskiej premii.”
„Przez próbę odwołania Nowickiej środowiska feministyczne odwróciły się od Palikota.”
Czyli te damy nie różnią się od burmistrza Ząbkowic, który opchnął miedzianą blachę z dachu ratusza czy kolesiostwa od Tuska, z Wiejskiej i Wezyrów od hrabiego
20 stycznia o godz. 6:20
Kutz -parlamentarzystą europejskim , to zaprzeczenie jego poglądom separatystycznym . Połapać się w tych prowokacjach politycznych , w tych medialno-celebryckich dżwigniach , wynoszących polityków do władzy, coraz trudniej.
Polityka w takim wydaniu nie jest Twoim Ruchem, ani Moim Ruchem , a Obuchem.
20 stycznia o godz. 9:28
Szanowna Pani Redaktor,
To naprawdę jest nowy program, rezultat 16 debat (trwających w sumie 48 godzin) i trzech miesięcy mojej pracy – w oparciu o przedstawione w październiku tezy.
http://twojruch.eu/wiadomosci/aktualnosci/mamy-nowy-program-mamy-kazimierza-kutza-mamy-plan-zmian
20 stycznia o godz. 11:17
A my i tak całą rodziną będziemy głosować na Twój Ruch. Mamy już dość oglądania, słuchania, „wskrzeszania” nadziei przez ciągle tych populistów (zawsze przed wyborami obiecanki-cacanki, a później wiadomo co). Bardzo nam odpowiada program TR, między innymi, wiodącymi jego punktami, mniej ważny, ale dość istotny punkt, rozdzielność państwa od kościoła (jesteśmy katolikami, jednak obecny stan rzeczy w tym temacie jest wielokrotnie nadużywany). Mamy nadzieję, że nowi, pełni energii i zaangażowania ludzie będą w stanie dużo dobrego zrobić dla naszego kraju, który do tej pory targany jest korupcją, podziałami oraz często butą i zawiścią maluczkich, tępych ultraprawicowców
20 stycznia o godz. 12:14
Zastanawiam się jak różnie można oceniać te same fakty. Np. sprawę nagrody dla pani Nowickiej. Prezydium Sejmu po cichu przyznało sobie wysokie nagrody w tym samym momencie gdy seryjnie przyjmowano ustawy, które zwiększały obciążenia zwykłych obywateli. Palikot zareagował emocjonalnie bo wcześniej publicznie piętnował arogancję i nadmierne przywileje władzy. Tłumacząc słowa o gwałcie na „kołtuński język” mediów Palikot powiedział, że Nowicka wolałaby być wyrzucona z klubu wskutek jednoosobowej decyzji Palikota niż w wyniku demokratycznej (i niejednogłośnej) decyzji klubu poselskiego. Cały polityczny i medialny światek udając „święte” oburzenie w imię obrony politycznego establishmentu postanowił jednak odwrócić kota ogonem i utrzeć nosa Palikotowi. Nie po raz pierwszy zresztą i nie ostatni. Bez przerwy, od GW, Polityki do Faktu, Frondy i Gazety Polskiej, konsekwentnie pomija się istotę problemów poruszanych przez Palikota a całą uwagę kieruje na gadżety (przedmioty i słowa); wibrator zamiast gwałtu, świński łeb zamiast korupcji w PZPN, prostytucję polityczną zamiast kupczenia stanowiskami itd. Rozumiem, że są te gadżety świetnym paliwem dla mediów brukowych i „prawdziwie patriotycznych” ale od publicystów publikujących na łamach Polityki chciałoby się oczekiwać solidniejszych komentarzy. Może warto byłoby zajrzeć do zapisów programu tej partii, projektów złożonych ustaw i tematyki poruszonej przez polityków TR (tolerancji, świeckości państwa, jakości kapitału społecznego etc.).
20 stycznia o godz. 12:22
J-K Popieram w całości!!!
22 stycznia o godz. 12:21
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze. Ciekawe ile więcej można zarobić w tym europarlamencie
23 stycznia o godz. 10:49
Takie działania pokazują jak zbliżające się wybory zmieniają myślenie polityków na wiele spraw