Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

17.08.2014
niedziela

Po co posłom sejmowa kaplica?

17 sierpnia 2014, niedziela,

Ostatnio Senator Filip Libicki (PO) pożalił się, że w kaplicy sejmowej przestały odbywać się nabożeństwa. Zapowiada interwencję w tej sprawie u metropolity warszawskiego. Kto powinien odprawiać te msze, kto w nich uczestniczy i jak doszło do tego, że w Sejmie wzniesiono kaplicę?

Kaplica sejmowa pw. Bogurodzicy Maryi Matki Kościoła znajduje się w Nowym Domu Poselskim. Otwarta jest przez całą dobę. Dwadzieścia jeden lat temu stu posłów prawicy wystąpiło z wnioskiem, by na kaplicę zaadaptować starą sejmową pralnię. 1 maja 1993 r. poświęcił ją kardynał Józef Glemp.

Msza o deszcz

Posłowie zamawiają w niej czasem okolicznościowe msze, jak ta sprzed kilku lat, kiedy panowały susze. Na prośbę PiS modlono się wtedy o deszcz. Poseł sekretarz, odczytując na posiedzeniu Sejmu komunikat o tym wydarzeniu, nie mógł opanować śmiechu. Zdenerwowany marszałek Marek Jurek upomniał zebranych, że „jeśli ma możliwość w inny sposób wpłynąć na realizację tej intencji, to w imieniu posłów PiS bardzo o to prosi”.

Pięć lat temu komisja regulaminowa wygospodarowała fundusze na remont kaplicy, bo – jak twierdzili zainteresowani – „jej wygląd zniechęca do uczestnictwa w porannych mszach”.

Po remoncie ze ścian zniknęła drewniana boazeria i stanął konfesjonał ufundowany przez kluby PiS, PSL i przez niektórych parlamentarzystów z innych klubów. Ważnym elementem wystroju jest fotel – to tutaj spoczął Jan Paweł II w czasie wizyty w Sejmie. Wisi tu też obraz Matki Bożej Trybunalskiej. Nasi parlamentarzyści jako jedyni w Europie mają bowiem swoją boską patronkę.

Nowy wystrój nie zwiększył jednak frekwencji. Kiedy kilkanaście miesięcy temu rozmawiałam z ówczesnym duszpasterzem parlamentarzystów ks. Pawłem Powierzą, mówił, że w dzień powszedni na mszę o 7.30 przychodzi kilkanaście osób. Zdecydowanie więcej wpada na chwilę modlitwy i prosi o błogosławieństwo na trudnej parlamentarnej drodze. Niektórzy zbierają się na wspólne modlitwy wieczorne. Są tacy, którzy omijają kaplicę, bo gdy chcą się pomodlić, to wolą przejść się na plac Trzech Krzyży do kościoła św. Aleksandra. Inny poseł wspomniał mi, że choć jest wierzący, to raczej nie zagląda do sejmowej kaplicy. Poseł ów lubi wygrzewać się w sąsiadującej z kaplicą saunie. Tłumaczy w zaufaniu, że jest mu dość niezręcznie karmić się bożym ciałem w świątyni tuż po tym, jak wcześniej dotykał jej ścian swoim gołym ciałem w saunie.Kaplica sejmowa w Nowym Domu Poselskim.Tylko dla katolików

Gdy powstawała kaplica, wicemarszałek Jacek Kurczewski z KLD proponował, by miała charakter ekumeniczny. Ale nikt nie podjął tematu. Kilka lat później prawosławny poseł z Podlasia Eugeniusz Czykwin (SLD) chciał powiesić w kaplicy ikony patronów prawosławia św. Cyryla i Metodego, ale duszpasterz parlamentarzystów nie podzielał jego entuzjazmu.

Warto zauważyć, że w europarlamencie w Brukseli też jest miejsce modlitwy, ale tam dobrze czują się wyznawcy wszystkich religii. To przestronny pokój, w którym w każdym momencie można zmienić wystrój i symbole religijne na odpowiadające danemu wyznaniu.

W czerwcu w polskim parlamencie zmienił się kapelan. Kard. Kazimierz Nycz powołał na to stanowisko wykładowcę Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ks. Piotra Burgońskiego. Nie ma tu żadnych podtekstów ani głębszych przyczyn, takie zmiany kadrowe w Kościele to zwyczajna sprawa. Dla niektórych posłów to jednak zmiana dość znacząca, bo wraz z tą nominacją w sejmowej kaplicy zamarło życie duchowe. Zwracał na to uwagę senator Libicki.

Rzecz w tym, że odkąd nowy kapelan 1 sierpnia objął formalnie posługę parlamentarną, msze w kaplicy się nie odbywają. Poprzedni kapelan odprawiał nabożeństwa nie tylko w dni posiedzeń Sejmu, ale także wtedy, gdy posłowie przy Wiejskiej nie pracują. Teraz trwają sejmowe wakacje, które zbiegły się podobno z urlopem kapelana. Podobno już od pierwszego sejmowego posiedzenia Sejmu, w ostatnim tygodniu sierpnia, wszystko ma wrócić do normy. Posłowie znów będą mogli w pełni korzystać z posług duchownego.Nie ma tu dużo miejsca, ale i tak wszyscy chętni swobodnie się mieszczą.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 26

Dodaj komentarz »
  1. Jak pracowałem na kopalni walczono ostro o postawienie św. Barbary na cechowni. Po jakimś czasie zniknęły kwiaty a zakurzona figura czekała na kolejną Barbórkę .Wawel ma swoją kaplicę i część posłów uznała, że potrzebna jest także w Sejmie. Szanuje tę decyzję ale wolałbym traktować wyznanie jako prywatną sprawę każdego Obywatela i nie widzę potrzeby budowy kaplicy w każdym miejscu
    pracy.

  2. Aby się modlić? – Pani redaktor Anno Dąbrowska

  3. Ciemnota, zabobon i średniowiecze! A do tego obłuda i zakłamanie.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. 😆 😆 😆

  6. @Jacek, NH
    To nie da się modlić poza kaplicą? Aha, w kaplicy jest czakram, rozumiem.
    Sejm nie jest największym pracodawcą w Warszawie ani miejscem, gdzie pracuje się najdłużej. Jak to możliwe, że takie molochy jak PWC czy EY obywają się bez kaplicy? Ba, nawet własnego kapelana nie mają, nie do wiary!

  7. Kosciol (oczywiscie – ten katolicki) blizej wladzy???

  8. Większym powodzeniem cieszyłaby się sejmowa agencja towarzyska; szczególnie wśród posłów prawicy.

  9. Biblia nakazuje modlitwę „w zamknięciu i ciszy własnej izdebki”, panie katoliku Jacku.

  10. Nie Jacku,NH, jest po to, żeby podkreślać uprzywilejowaną pozycję przewodniej sił narodu.

    Gdyby umieścić tam kamery, to jestem pewien, że pękałaby w szwach, posłowie PiS i PO biliby się o miejsca. A Jarosław Polskę Zbaw leżałby krzyżem.

  11. Pytanie:________A po co członkom Knessetu synagoga?
    Odpowiedź:_____Aby się modlić? 😆 😆 😆

  12. Kaplica w Sejmie? A czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć po co? To modlitwa w domu nie wystarcza?

  13. A dlaczego w Sejmie nie ma baptysterium?
    Jestem pewien, że wybudowanie w polskim Sejmie baptysterium jako zbliżające polskie instytucje do tak pożądanych standardów zawsze stawianej Polsce za wzór brytyjskiej demokracji może być tylko powitane z aprobatą przez blogowych arbitrów poprawności politycznej.

    **http://www.parliament.uk/visiting/online-tours/virtualtours/ststephenshall_and_chapel_cloister/

  14. Jako że Wszechwieczny wszędzie jest ,można do Niego modlić się w każdym miejscu na ziemi.Mądrośś naszej klasy politycznej polega na tym ,że nie wierzy aby w przybytku nienawiści , i poruty zechce bywać.Stąd pusta .

  15. Nawet miętkie siedzenia majom:)

  16. Tylko po to, aby pokazac KTO w rzeczywistosci rzadzi w Polsce.

  17. Kaplica mnie nie przeszkadza, ale już wywieranie nacisku na posłów żeby głosowali zgodnie z watykańskimi interesami, powinno być karalne.

  18. W tej kaplicy nasi posłowie i senatorowie modlą się o zdrowie bo o rozum za późno! Czy ten kapelan jest na etacie? Jeżeli nie ma wiernych to po co kapelan? Wielebny powinien utrzymać się z tacy?!

  19. Pal licho modlitwy najgorsze, że kapelan z tacy nic nie ma.
    Chyba nie będzie kłopotu z uchwaleniem uchwały, pozwolenia na tacę na sali plenarnej.
    A w trakcie ważnych głosowań niech datek będzie obowiązkowy.
    Dobrze byłoby też uchwalić egzorcyzmowanie posłów Twojego Ruchu.
    Hosanna

  20. „Tłumaczy w zaufaniu, że jest mu dość niezręcznie karmić się bożym ciałem w świątyni tuż po tym, jak wcześniej dotykał jej ścian swoim gołym ciałem w saunie.”
    Ach ta obsesja gołego ciała…

  21. Żeby chociaż bytności w kaplicy wpłynęły na zachowanie posłów, bo jak na razie tego nie widać.

  22. Kosciol (katolicki oczywiscie…) blizej wladzy ?

  23. jak zrobili sobie kaplicę to utrzymać powinni ją za swoje apanaże

  24. Kiedy w Polsce ludzie zmadrzeja i bedzie rozdzial kosciola i panstwa ??? Tak jak jest w wiekszosci cywilizowanych krajow!!!!!
    Modlic sie w domu, w parku, kosciele mozna bo Bog jest wszedzie!!!!

  25. ~Jacek NH

    Drogi Panie, czy w Pana miejscu pracy rowniez jest kaplica? Czy w regulaminowym czasie pracy chodzi Pan tam na msze albo zeby po prostu sie pomodlic? Czy Pana pracodawca wyraza na to zgode? Czy pracuje Pan troche dluzej codziennie, zeby odrobic czas przeznaczony na modlitwy?

    Modlitwa i wiara powinny byc sprawa calkowicie indywidualna. Sejm jest dla parlamentarzystow miejscem pracy, a nie modlitwy. Jesli poslowie maja taka wielka potrzebe modlenia sie w pracy, to powinni zmienic zawod i przejsc do seminarium duchownego. Ja, jako pracodawca parlamentarzystow polskich (podobnie jak Pan i rzesza innych podatnikow) wymagam, zeby poslowie w godzinach pracy robili to, za co im sie placi – pracowali. Modlic moga sie poza praca.

    Pozdrawiam.

  26. Jasne, kaplica jest na pokaz, że to my katolicy tu rządzimy i nikt nam tu nie będzie mówił, gdzie się mamy modlić, żeby naszego przeciwnika szlag jasny trafił. I tak nam dopomóż Matko Boska Trybunalska.
    @Henryku, tak się składa, że ja jestem z rodu górników od kilku pokoleń (udokumentowane) i zapewniam cię, że św. Barbary były obecne na każdej kopalni (jedne na powierzchni w cechowniach, inne na dole w kaplicach). Komuniści postanowili z tymi figurkami walczyć i prawie im się udało. Czym innym jednak jest tradycyjna figurka św. Barbary na kopalni, a czym innym kaplica w polskim sejmie i to w dodatku utrzymywana łącznie z kapelanem z pieniędzy publicznych.
    Pozdrawiam

  27. zgadzam sie z suggadady. Ale z drugiej strony, burdel w burdelu, to tez strata strata pieniedzy.

css.php