Godzinę przed tym, jak prezydent przyjął w Pałacu Prezydenckim dymisję rządu Donalda Tuska, prezes PiS ogłosił w Sejmie, że przeprowadzi audyt ostatnich siedmiu lat rządu PO-PSL. Tusk rządził 2491 dni, co stanowi 6 lat, 9 miesięcy i 25 dni.
– Premier zostawia kraj w trudnej sytuacji dla unijnego stanowiska o „średnim znaczeniu”, podczas gdy nieopodal granic Polski trwa wojna. Choć w sensie prestiżowym i osobistym jest ono rzeczywiście bardzo dobre – mówił dziś w sejmie na specjalnie zwołanej konferencji prezes PiS.
Kaczyński uważa, że Tusk powinien potrafić podsumować swoje rządzenie i odpowiedzieć na pytania o to, „jak zostały wydane środki europejskie, czy za te pieniądze, które były przeznaczone na budowę autostrad, nie można było wybudować ich dużo więcej, dużo szybciej, równocześnie nie rujnując firm, które wykonywały potrzebne prace”. – Tych pytań można postawić bardzo wiele – mówił Jarosław Kaczyński i dodał: – My tego rodzaju przedsięwzięcie, jakim jest audyt, przeprowadzimy w stosunkowo nieodległym czasie, podsumujemy rządy Donalda Tuska.
Kaczyński, proszony o wskazanie choćby jednego sukcesu rządu Tuska, odpowiedział że „jest potężny front chwalących” i nie będzie się do niego dołączać.
Tymczasem dziś Centrum Informacyjne Rządu przesłało dziennikarzom podsumowanie siedmiu lat rządów Donalda Tuska. Oczywiście nie wszystko się udało, ale jest kilka sukcesów, a poniższe liczby nie kłamią:
11 września o godz. 15:29
hmmm audyt Rzadu Tuska?
Jaroslaw polskezbaw Kaczynski znow sklada obietnice …
A czy ktos zna jakies obietnice, ktorych Jaroslaw dotrzymal?
Poza tymi, ktore dotycza jego samego i politycznych kumpli?
11 września o godz. 15:45
dżizas… czy to się już nigdy nie skończy…?
11 września o godz. 15:57
Raczej bardziej potrzebny byłby audyt Kaczyńskiego, co on przysporzył Polsce przez 25 lat uczestniczenia w polityce, poza obrzucaniem błotem przeciwników?
11 września o godz. 16:33
Opozycja powinna prowadzic audyt rzadu na bierzaco i publikowac co kwartal. Tego PiS wogole nie robil.
Wiadomo Po-Pis to ta sama szajka. W 2012 PO wzielo sobie z budzetu 48 mln zl a PIS 47 mln.
11 września o godz. 17:27
Kiedy w Polsce nastapi koniec z dokladaniem pieniedzy z budzetu na partyjne interesy? Kiedy??
11 września o godz. 17:31
PIS jest organicznie niezdolne do zrobienia merytorycznego i oddzielonego od tezy audytu.
Dzieje nie odnotowały ani jednej stricte fachowej i pogłębionej wypowiedzi PISowca.
Fachowy audyt w poważnym zakresie,jakim są sprawy państwa, wymaga naprawdę fachowych osób. w PIS nie ma takie ani jednej. Fachowców zewnętrznych, też prawie nie ma. Jeśli by pisali pod tezę, nie są fachowcami, bo taki musi być niezależny. Jeśli fachowcami są, napisaliby najpewniej to, co Kaczyńskiego bardzo by wkurzyło. Nie to przecież by zamawiał.
11 września o godz. 17:48
Po co się pienić. Ja jestem bardzo ciekawy jak istotnie wyglądała radosna twórczość p. Tuska
11 września o godz. 20:14
Gdzie są dane o zadłużeniu kraju? Platformiani towarzysze zapomnieli?
11 września o godz. 23:22
Co do wydatków na ochronę zdrowia, to ich wzrost jest widoczny głównie w postaci willi i samochodów lekarzy. Jeśli Tuskowi i jego powierniczce Kopacz o to chodziło, to rzeczywiście odnieśli sukces. Na przykład w Radomiu radiolodzy protestują, bo dotychczas pracowali 5 godzin dziennie za 15 tysięcy brutto, a teraz dyrekcja szpitala każe im pracować 7 godzin.
Pacjenci mają coraz trudniejszy dostęp do usług medycznych i coraz częściej muszą za nie płacić z własnej kieszeni. Ale ani Tuska, ani Kopacz to nie obchodzi.
12 września o godz. 10:32
rem
Akurat przerabiam dostęp do służby zdrowia na przykładzie mojej osiemdziesięcioletniej mamy.
Moge z czystym sumieniem stwierdzić, że problemem podstawowej opieki (przychodnie, szpital) nie jest system, a ludzie, w których nadal tkwi komunistyczne podejście do czlowieka.
12 września o godz. 10:52
Wiecie co? Nadojadło mi już polskie „narzekactwo” wszystkich, na wszystko. Podobało mi się, że Tusk kilka godzin w tygodniu spędzał na boisku, że frustracje nieodłączne od swojej pracy rozładowywał ganiając za piłką, a nie dając się nagrywać – w knajpach i z wesołymi panienkami. Podobało mi się, że z godnością znosił bzdurne pytania „Jak żyć?” i jeszcze bzdurniejsze zaklinanie rzeczywistości, że „Polska w ruinie”. To był dobry premier na trudne czasy. A jak ktoś chce ideała, to niech sobie lalkę kupi- ta z pewnością niczego złego nie zrobi i buzię będzie miała zamkniętą.
12 września o godz. 11:21
„Nie wszystko się udało”
Świetne. Rząd likwidatorów po likwidacji armii, kolei i emerytur obywateli zadłużył ich na kilka pokoleń wprzód i chwali się drogami za 300 miliardów z unii europejskiej.
Szkoda, że nie chwali się PKB sytuującym nas w jednej lidze z Bułgarią i Rumunią, bo już republiki poradzieckie nam uciekają.
Pamiętam „media głównego nurtu” wieszczące prześcignięcie Węgier u progu epoki Tuska.
Ale Węgrom przydarzył się Orban i odjechali nam ku zachodzącemu słońcu.
12 września o godz. 11:56
@Jaruta
Bravo! W samo sedno!
PS. teraz poczekaj na komentarz od niejakiego Axioma1. Leniuch102 tez Ci pewnie da popalic, ale nie przejmuj sie.
12 września o godz. 13:44
pawel markiewicz, Jaruta
Najwięcej narzekają ci, co nic nie potrafią, co niczego w życiu nie osiągnęli.
Narzekanie, to taki narodowy sport.
12 września o godz. 15:24
@ Andrzej52
12 września o godz. 10:32
„Komunistyczne podejście do człowieka”? Komuniści też twierdzili, że ustrój dobry, tylko ludzie źli.
Znam osobę, która ma problemy z kręgosłupem i raz na rok lub dwa lekarz zapisuje jej serię zabiegów rehabilitacyjnych. Jeszcze w latach 2007-2008 czekała na te zabiegi najwyżej 3 miesiące, później oczekiwanie zaczęło się wydłużać, aż okazało się, że już w lutym nie ma terminów do końca roku. Od tego czasu musi płacić prywatnie.
A co do komuny, to moja mama twierdzi, że wtedy ze skierowaniem do specjalisty po prostu się szło i siadało w poczekalni, nawet bez umawiania przez telefon. Czasem trzeba było poczekać kilka godzin. No, ale mama ma już swoje lata, pewnie zbyt optymistycznie ocenia czasy młodości.
12 września o godz. 15:25
@ Jaruta
12 września o godz. 10:52
Za kopanie piłki to oceniałbym raczej polską kadrę narodową. To, w jaki sposób premier spędza swój wolny czas, w ogóle mnie nie obchodzi. Oceniam go za pracę
12 września o godz. 16:14
Rem – nie tak sieriozna! Premier też człowiek i to, jak spędza wolny czas rzutuje na jego pracę i na moją ocenę. Zupełnie źle będzie kiedy nasza nieszczęsna reprezentacja narodowa zabierze się za rządzenie. Polak potrafi.