Beata Kempa na wicemarszałka

Klub Parlamentarny Sprawiedliwa Polska – czyli połączenie resztek sił Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina – chce mieć swojego wicemarszałka. Zabiegają o to, by funkcję tę objęła Beata Kempa.

Pomysł zrodził się wtedy, kiedy się okazało, że Ewa Kopacz zostanie premierem i szykują się zmiany w marszałkowskich gabinetach. – Nie chcemy odwoływać nikogo z Prezydium Sejmu, ale zależy nam na tym, aby do tego grona dołączył przedstawiciel naszego klubu – mówi Jarosław Gowin. Dodaje, że nie może być tak, że jego klub jako jedyny nie ma we władzach Sejmu swojego przedstawiciela.

Dziś układ sił w Prezydium jest taki: koalicja ma marszałka i dwóch wicemarszałków (Grabarczyk z PO, który odejdzie w poniedziałek, oraz Grzeszczak z PSL), a opozycja trzech wicemarszałków (Kuchciński – PiS, Wenderlich – SLD i Nowicka – niezrzeszona). Wanda Nowicka, choć formalnie jest posłanką niezrzeszoną (po pamiętnej kłótni z Palikotem, który chciał pozbawić ją wicemarszałkowskiej władzy za wysokie premie, które przyznało sobie całe Prezydium), to i tak w Prezydium pilnuje interesów Twojego Ruchu, bo przecież doszło do pojednania między nią a Palikotem.

Czy Beata Kempa ma szansę zostać wicemarszałkinią? PiS podobno daje zielone światło, bo dzięki temu koalicja straci w Prezydium większość. Platforma i ludowcy większości tracić nie chcą, więc są przeciw. To właśnie w tym prezydialnym gronie ustala się między innymi porządek obrad i dokonuje wykładni regulaminu Sejmu, więc nic dziwnego, że koalicja chce mieć tu głos decydujący.

Ciekawa jestem, jak PiS będzie bronił pomysłu poszerzenia wicemarszałkowskiej ekipy, bo zimą zeszłego roku składał projekt uchwały, który miał Prezydium uszczuplić. „Już tak bywało, że duże kluby nie miały swoich przedstawicieli w Prezydium Sejmu. To nie tylko nagrody, sekretariat, samochód służbowy, to wszystko są konkretne oszczędności, a czterech wicemarszałków doskonale poradzi sobie z prowadzeniem obrad” – mówił wówczas Mariusz Błaszczak. Dla niektórych kłopotliwa wydaje się też sama kandydatura Beaty Kempy. Posłanka nieszczególnie dała się poznać jako osoba szukająca kompromisu czy taka, której zależy na spokojnej rozmowie z politycznymi partnerami.Kluby mają czas na zgłaszanie kandydatów na nowego marszałka do wtorku (do godziny 21), a już w środę posłowie mają wybrać następcę Ewy Kopacz. Ona sama złoży marszałkowską funkcję 22 września, tuż przez zaprzysiężeniem swojego rządu.

Do czasu wyboru nowego marszałka wszystkie obowiązki przejmie najstarszy z wicemarszałków Jerzy Wenderlich. PiS, SLD i TR nie zamierzają przedstawiać własnych kandydatów, a Sprawiedliwa Polska złoży wniosek właśnie o poszerzenie składu Prezydium Sejmu. Na wtorek zaplanowane jest posiedzenie klubu PO z udziałem Donalda Tuska i premier Ewy Kopacz. Będą omawiać kandydaturę Radosława Sikorskiego na marszałka Sejmu i ostatecznie zdecydują, kto zastąpi Cezarego Grabarczyka na stanowisku wicemarszałka. Wśród kandydatek wymienia się Krystynę Skowrońską, Urszulę Augustyn i Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Co robi Prezydium Sejmu?

1) ustala plan prac Sejmu po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów
2) ustala tak zwane tygodnie posiedzeń z wyprzedzeniem co najmniej 3-miesięcznym
3) dokonuje wykładni Regulaminu Sejmu po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich
4) opiniuje sprawy wniesione przez Marszałka Sejmu
5) organizuje współpracę między komisjami sejmowymi i koordynuje ich działania
6) ustala zasady organizowania doradztwa naukowego na rzecz Sejmu i jego organów, powoływania doradców sejmowych oraz korzystania z opinii i ekspertyz
7) podejmuje inne czynności wynikające z Regulaminu Sejmu.