Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

19.01.2015
poniedziałek

Magdalena Ogórek źle się prezentuje

19 stycznia 2015, poniedziałek,

Magdalena Ogórek, która „chce być kandydatką na prezydenta całej lewicy”, w niedzielę – na specjalnie zwołanej konferencji prasowej – odczytała z kartki swój program. I wyszła.

Czegoś się jednak nauczyła przez tydzień od ogłoszenia, że zamierza ubiegać się o najwyższy urząd w państwie.

Po pierwsze, wystąpiła wczoraj w Sejmie – w sali konferencyjnej, a nie w salce w siedzibie SLD. Po drugie, wyglądała poważniej, stała na tle flag państwowych, osłoniła ramiona, złoto zamieniła na szarości. Z badań wynika, że Polacy chcą mieć dobrze i poważnie wyglądającą głowę państwa.

Po trzecie, wystąpiła solo, bez towarzystwa Leszka Millera, który – jak pamiętamy – w czasie prezentacji Ogórek nie tyle wspierał Ogórek, ile decydował o wszystkim (nawet nie pozwolił jej odpowiedzieć na jedno dziennikarskie pytanie). Tym razem wyglądało na to, że jest bardziej samodzielna.

I chciałoby się dodać „po czwarte”. Ale ciężko odnaleźć cokolwiek, co ratowałoby tę kandydaturę. Magdalena Ogórek Magdalena Ogórek odczytała z kartki tezy programowe. Dowiedzieliśmy się, że kandydatka Ogórek chce obniżyć z 19 do 15 proc. podatek dochodowy CIT, „żeby nikomu nie opłacało się zatrudniać na czarno”. Co ten postulat ma wspólnego z postawą lewicową?

Kandydatka Ogórek chce stworzyć system poręczeń i ubezpieczeń, „by znieść jakąkolwiek karalność wykroczeń gospodarczych przez pierwsze dwa lata działalności gospodarczej dla osób poniżej 25. roku życia”. Czy to samozatrudnienie ma rozwiązać problem umów śmieciowych?

„W mojej Polsce sprawa wiary, wyznania i sumienia będzie sprawą osobistą każdego obywatela, bo tak rozumiem wolność. Będę broniła wierzących i niewierzących za każdym razem, gdy państwo będzie ingerowało w ich przekonania” – zadeklarowała. Czyli będzie za liberalizacją ustawy antyaborcyjnej czy nie? A co z eutanazją? Co z funduszem kościelnym? Trzeba mieć w tych sprawach jasne zdanie, nie da się pogodzić wszystkich. A co myśli o tym pani Ogórek?

Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Sposób na obronność według Magdaleny Ogórek? „Natychmiast zorganizować odpowiednik gwardii narodowej, to znaczy obronę terytorialną złożoną z obywateli”. „Można to szybko zrealizować, szkoląc i dołączając do obrony kluby strzeleckie i myśliwskie” – dodała Ogórek.

I podtrzymała zapowiedź, że „trzeba napisać prawo od nowa”. A najlepiej tak, by było „proste i jednoznaczne”. Ale co konkretnie pani Ogórek chce napisać i zmienić?

Na te i inne pytania nie poznaliśmy odpowiedzi, bo po odczytaniu oświadczenia ze zrębami swojego programu Magdalena Ogórek wyszła z sali. Nie dała dziennikarzom szansy na zadanie choćby jednego pytania. A przecież pytań do niej mamy coraz więcej i nie chodzi tylko o sensacyjne doniesienia o dziwnych powiązaniach jej męża z jedną z warszawskich uczelni. Chodzi przede wszystkim o program.

Pytania dali sobie za to zadać w poniedziałek rano Leszek Miller w Gościu Radia Zet, sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski w Poranku Radia TOK FM i Włodzimierz Czarzasty w Politycznym Graffiti Polsat News. To kolejny dowód na to, że oni są od decydowania i rozmowy, a Pani Ogórek od wyglądania.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 17

Dodaj komentarz »
  1. I znowu media zajmuja sie meteorami z innych galaktyk. Zadna szanujaca sie gazeta , z wyjatkiem Gali czy Hello, czy stacja TV nie powinna nawet zauwazyc Pani Ogorek. Dyskusja wokol rzeczonej p. ogorek nobilituje ja a to nei powinno miec miejsca w powaznej debacie

  2. Blogerko, napisz o dobrej prezentacji prezydenta Komorowskiego, zwłaszcza na tle zabitych przez niego zwierząt (powiadają, że znowu poluje…). A poza tym, zmień sobie klęcznik do klęczenia przed władzą na nowy, bardziej ciekawy. Jesteś bowiem nudna.

  3. Myśliwi na pewno palą się do pomysłu pani Ogórek i jej SLD-owskich zwierzchników. Do ludzi fajniej się strzela, niż do kaczek. A i Beryl to rzecz konkretniejsza od dwururki.
    A poważniej- pani Ogórek wykorzystuje dziadków borowych z SLD, by zyskać większą rozpoznawalność medialną. Miller może i decydować za nią, z czym do dziennikarzy, tyle że stawiając na ładna buzię przegra jako polityk, natomiast pani Ogórek wyjdzie z tej imprezy zwycięsko jako celebrytka. I chyba o nic więcej tutaj jej nie chodzi.
    Przez takie posunięcia w przyszłych wyborach SLD może niebezpiecznie zbliżyć się do progu. Może już najwyższy czas na to, aby lewica o zbyt czerwonych korzeniach zniknęła z polskiej polityki.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Takie są konsekwencje restrykcyjnej ustawy antynarkotykowej,wprowadzonej między innymi dzięki”lewicowemu”prezydentowi.
    Gdyby pewna ilość była dopuszczalna w posiadaniu każdego obywatela,nikt by nie zwrócił uwagi na „propozycje”Kandydatki i jej starania przeszły by bez echa,a tak wszyscy musimy udawać,że Ona tak na poważnie.

  6. Były premier palnął tekst o żyrandolach i tak już 5 lat trwa ,-teraz z większym impetem ,-obniżanie rangi i pozycji urzędu prezydenta w Polsce.

  7. A dlaczego wszyscy „uznani” politycy tak się przejmują p.Ogórek ??? Czują pietra ?. A może już czas na zmianę 60-letnich kombatantów – styropianowców na młodszych, lepiej wykształconych. Przecież ci kombatanci tak jak Wałęsa przez ten czas nic się nie nauczyli a jak napisali coś to przez ghostwritera. A pani Ogórek jest lepiej wykształcona niż większość naszych ministrów , nie jest obciążona dziedzicznie „dziwnym” pochodzeniem , nie została zaimportowana z zagranicy i jest ładna. To powoduje , że połowa wyborców (ci młodsi) uznają ją za swoją z ich pokolenia. A ponadto nie jest skażona udziałem w obiadkach u „Sowy”, spotkaniach na cmentarzu, rozliczaniem delegacji samochodem, wielokrotnymi zmianami sympatii partyjnych. Życzę Jej sukcesu i będę na nią głosował.
    A Panu Żakowskiemu to współczuję że musiał w ciągu ostatniego tak radykalnie zmienić front.

  8. Lewicowi dziennikarze mają jakąś obsesję względem chęci obniżania podatków przez danych polityków, czy też kandydatów na poszczególne stanowiska. To, że pani Ogórek startuje z list centrolewicowej partii nie znaczy, że musi twardo trzymać się reguł jakie dany ruch polityczny miałby głosić, to dziecinada i nikt tak faktycznie nie robi, a przynajmniej w polskim sejmie, gdzie panuje prawdziwy galimatias ideologiczny; katolewica, bezideowość bądź liberalny antyklerykalizm…Kandydatce SLD sporo brakuje do ideału, ale w żadnym razie nie odstaje od reszty kandydatów, którzy ubiegać się będą o prezydencki fotel.

  9. To nie jest przypadke M. Ogorek, tylko L. Millera i jako taki wymaga pomocy psychologa.

  10. I tak zwycięży bo 50% wyborców to ludzie młodsi od niej, jest lepiej wykształcona niż inni kandydaci , nie jest z „elyty”, nie me przekrętów za uszami (dopiero politycy usiłują coś zmyślić). Po jazgocie jaki się zaczął widać że robią w spodnie.

  11. Wolę oglądać panią Ogórek niż tego Dudę>>>

  12. O co się czepiacie?Nie podoba się pani Ogórek?To co może mieli Grodzkiego wystawić?

  13. No cóż Pani Ogórek zgodziła się odegrać rolę napisaną jej przez Millera i stała się znana w Polsce (a wielu ludzi o to zabiega) Niektórzy nie potrafią się na to zdobyć bo boją się ośmieszenia. Jak widzimy większość czołowych polityków śmieszności się nie boi i potrafią gadać takie bzdury że aż strach. Miller postawił na wystąpienie populistyczne nie mające wiele wspólnego z funkcją prezydenta (znów przesłanie do ciemnego ludu jak to mówił J. Kurski)
    Taki właśnie ciemny lud stanowi niestety w Polsce większość i zobaczymy jak popularność tej Pani pokarzą nowe sondaże. (a ta popularność przekłada się na poparcie dla SLD)
    Zobaczymy czy Miller nie przedobrzył. On wie, że P. Ogórek szansy na prezydenta nie ma żadnej , tu chodzi jedynie o poparcie dla jego SLD które ostatnio się wali.

  14. Jeżeli mam wybierać żyrandol to na pewno wolę Panią doktor Ogórek od gajowego maruchy bula Komorowskiego z koscielnym zaśpiewem jak w czasie kazania.

    Myślę, ze Polacy powinni zrobić wszystko by jak najbardziej ograniczyć monopol władzy rządzącej szajki.

  15. Problem nie w Ogórek.Niemcy mieli swoją męską kapustę.Ale ona miała kilkadziesiąt procent poparcia.Rzecz w tym ,że SLD na dnie i trzyma naszego ogórka w słoiku.A np.,tacy od opozycji jak wystawią kalafiora to i tak będzie miał 30%.

  16. Kartofel będzie startował na premiera.

  17. Komentarz nie dotyczy p.Ogórek bezpośrednio, lecz tego, co umożliwia hochsztaplerom (jej partner?) działań w szkolnictwie wyższym. Otóż Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa wyższego, wbrew obowiązującemu prawu, nie bada ani standingu finansowego założycieli szkół, ani kwalifikacji czy predyspozycji kandydatów na najważniejsze stanowiska w tych szkołach. Spółki, które są wykazywane jako założyciele szkół to często spółki-słupy: z minimalnym kapitałem, mające siedzibę gdzieś w baraku, nie składające sprawozdań finansowych, z jednoosobowymi zarządami o nieznanych zupełnie związkach ze szkolnictwem. Taka sytuacja trwa od lat, bo w resorcie jest przyzwolenie na taką postawę. Czy jest to przypadek? Wątpię

  18. Świetny początek , znakomite podsumowanie zmarnowanych przez polskich polityków tych14 lat XXI wieku :
    „- W 2015 roku mamy Polskę nierówności społecznej, mamy Polskę braku perspektyw, Polskę wykluczeń, umów śmieciowych, masowej emigracji młodzieży, gigantycznego zadłużenia, gigantycznych, wieloletnich kolejek do lekarzy, obowiązkowej pracy do 67. roku życia, Polskę, gdzie wybieramy parlamentarzystów nie do reprezentowania naszych interesów, ale wybieramy przedstawicieli zaklinowanych, zacietrzewionych plemion, które wciągnęły nasz kraj w destrukcyjną zacietrzewioną retorykę.”
    Na starcie jestem z panią pani Magdaleno Ogórek.

css.php