Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

4.05.2015
poniedziałek

Mastalerek wychodzi, a PiS się na tym potknie

4 maja 2015, poniedziałek,

Właśnie wchodzimy w taki moment kampanii, że łatwiej się potknąć i stracić, niż podskoczyć i zyskać. W czas ten z mocnym akcentem wchodzi PiS. A raczej wychodzi. Rzecznik partii Marcin Mastalerek ostentacyjne opuścił studio TVP Info. Moim zdaniem PiS właśnie się potknął i udowodnił, że teza sztabu Bronisława Komorowskiego: „Polska racjonalna kontra Polska radykalna” ma sens. Miód na serce sztabowców PO.

W poniedziałek rano rzecznik PiS tłumaczył w radiu RMF Konradowi Piaseckiemu: „Gdybym wczoraj grzecznie panu redaktorowi Kraśce powiedział o tym, że sześć razy był Bronisław Komorowski, a Andrzej Duda ani razu, to nikt by o tym nie mówił. A wczoraj zwróciliśmy na to uwagę. Nie będzie na coś takiego zgody, bo to jest po prostu farsa z demokracji”.

Zrobiłam mały test i zapytałam trzy osoby, które spędzały weekend majowy w domu, o to, którego kandydata na prezydenta widzieli najczęściej przez te ostatnie trzy dni. Ich miny były znaczące. Nikt nie miał wrażenia, że więcej było Komorowskiego niż Dudy. Dwie wskazały na Kukiza (pewnie dlatego, że pojawił się nowy sondaż dający mu 10 proc.). Wszyscy odnotowali, po przejrzeniu serwisów internetowych, że Mastalerek wyszedł ze studia TVP, ale nie do końca potrafili uzasadnić, dlaczego. Ogólne wrażenie pozostało takie, że ci z PiS tylko się obrażają i bojkotują. Wrażenie to potęguje fakt, że w studiu został Paweł Zalewski, którego każdy kojarzy z wysoką kulturą dyskusji.

Rozumiem, że rzecznik PiS rozochocony wzrostem sondażowego poparcia dla antysystemowego kandydata Pawła Kukiza chce oczarować jego elektorat z nadzieją, że w drugiej turze odda głos na Dudę. Wychodząc ze studia, chciał zademonstrować, że jest przeciwko systemowi, który jego zdaniem faworyzuje jednego kandydata. Ale nie tędy droga. Mastalerek miał wczoraj w TVP okazję opowiedzieć o postulacie, który tego dnia ogłosił Duda: o obowiązkowym referendum w przypadku zebrania pod takim wnioskiem miliona podpisów. To było wyjście na pole Kukiza i tego sztab Dudy powinien się trzymać. Wyjście Mastalerka ze studia tylko przyćmiło pomysł Dudy.

Dziś Andrzej Duda, zgodnie z losowaniem przeprowadzonym przez sztaby wyborcze, ma być gościem TVP Info, zaraz po Wiadomościach. Czy wyjdzie, czy zostanie do końca? W kontekście wczorajszej demonstracji Mastalerka i tak źle, i tak niedobrze.mastalerek

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 17

Dodaj komentarz »
  1. Platforma zawłaszczyła publiczne radio i telewizję. Trzeba zrobić z tym porządek.

  2. Moim zdaniem Mastalerkowi chodziło, o częstotliwość pokazywania Komorowskiego i Dudy w Wiadomościach TV i najprawdopodobniej ma rację, gdyż nie sądzę, aby szarżował, bez wcześniejszego sprawdzenia. W Wiadomościach pokazano nam w niedzielę Prezydenta, a potem znowu opowiadanie o biednych chorych dzieciach. Rozumiem, o chorobach lubią w Wiadomościach rozmawiać, gawiedź widać to lubi, ale z ręką na serduchu, zamiast mrożących krew w żyłach horrorach chorobowych, mogli pokazać głównego kontrkandydata….no ale widać nie było takiej woli….i Mastalerek się słusznie wkurzył.

  3. Telewizja publiczna nie jest własnością Platformy ani Komorowskiego, dlatego czas antenowy powinien być sprawiedliwie podzielony. Niestety tak nie jest, bo na okrągło pokazywany jest prezydent Komorowski. Pozostałych kandydatów raczej trudno zobaczyć w telewizji.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. po objeciu wladzy PIS w ciagu jednej nocy przepchal przez sejm ustawe ktora pozwolila mu zawlaszczac wszystkie media publiczne oraz ich organy kontrolne (np. KRRiT).
    Na szczescie udalo sie odzyskac glowna czesc mediow tzw. (wiadomo przez kogo) „mainstreamowych”.
    Tak zwani „niepokorni” jak „dzennikarze” (pozal sie Boze) Kania, Janecki,Warzecha, dziennikarze Gazety Polskiej oraz Radia Maryjai inne przydupasy PISU pozostaly kaczemu guru wierne. Lider4 jest hundwejbinem kaczyzmu i pewnie nic mu juz nie pomoze.

  6. a co do czestotliwosci pokazywania, mam subiektywne odczucie ze plastikowego Dude, to Kena (tego od Barbie) polskiej polityki bylem zmuszony ogladac znacznie czesciej niz Komorowskiego, ale to moze na zasadzie ze ostry bol zeba zabija dolegliwosc przewleklego hemoroida

  7. PiSowcom zupełnie nie przedszkadzało gdy TVP i Polskie Radio było istną tubą propagadową tej partii i Lecha Kaczyńskiego. Hipokryzja tych środowisk jest już przysłowiowąa

  8. Hipokryzja peowców jest przysłowiowa. Tak wrzeszczeli o zawłaszczaniu publicznych mediów przez PiS a teraz sami je zawłaszczyli. W zarządzie publicznego radia czy telewizji od lat nie ma pisowca. Są za to peowcy, eseldowcy i peeselowcy. Dzisiaj będzie kolejny popis w TVP2 Tomasza L.

  9. Dla Mstalerka jedynym pokazaniem i protestem bylo wlasnie wyjscie ze studia.To bylo zaplanowane i szkoda, ze p.Krasko tego nie zlapal.Telewizja publiczna jest platformerska i nawet oni nie zaprzeczaja a tylko nieliczni redaktorzyny jakos wija sie, cichutko zaprzeczaja, ze oni to nie to inni i tak jest jak pamietam.Zreszta prawde mowiac wart Pac Palaca bo wszyscy sa p[o jednych pieniadzach a tylko kugluja aby wiecej stoleczkow obsadzic bo nigdzie nie ma politykow z autorytetem, nawet sposrod tych co niedawno odeszli.Rzadza nami nieudacznicy i drudzy tacy chca ich zastapic.Przed nam nie ma widokow.

  10. Każdy PiSowczyk widzi to, co chce zobaczyć.

  11. „Zrobiłam mały test i zapytałam trzy osoby” – brawo za reprezentatywne badanie 😉

  12. Mastelarek odkąd zajął miejsce Adasia nick Wielka Pała Hofmana, stara się go przewyższyć swymi wygłupami. Za parę dni będzie przewodzić protestom przeciw rzekomym fałszerstwom wyborczym, a po drugiej turze, mam nadzieję zwycięskiej dla Br. Komorowskiego, jeszcze bardziej nasili wrzawę protestów. Chciałbym podzielać optymizm Autorki, że tym zachowaniem p. MM wyświadczył swej partii niedźwiedzią przysługę, że mogłoby to osłabić poparcie dla A. Dudy na kilka dni przed wyborami. Fanatyczni zwolennicy Bezprawia i Niesprawiedliwości biją mu brawo za wyjście ze studia TVP, gratulują takiej postawy. A teraz sam Duda stoi przed nie lada wyzwaniem: czy przyjść we wtorek do Radia TOK-fm? Bo przecież w oczach wielu sPISkowców, w porównaniu z TVP ta rozgłośnia jest ich partii bardziej nieżyczliwa. Zresztą także inni pretendenci do porażki w wyborach 10 maja traktują TOK-fm z odrazą. Jeśli dziś w poniedziałek wystąpienia tam odmówił P. Kukiz (bo w niedzielny wieczór w pewnej telewizji red. Paradowska nie prawiła mu komplementów…?), to i A. Duda może postąpić podobnie. Chociaż red. Wielowiejska na antenie TOK-fm wyraziła pogląd, iż kandydaci na prezydenta powinni mieć więcej odwagi, i zapewniła, że nikt by tam Kukiza nie zjadł.

  13. Przed chwilą mieliśmy popis towarzysza Lisa w TVP. Tak ordynarnej proplatformianej propagandy w publicznych mediach dawno nie mieliśmy.

  14. Tusk tak zabiegał o kontrolę nad TV, że Ziemkiewicze, Pospieszalskie itd. do dziś nie schodzą z anteny… 🙂 Kłamiesz bezczelnie, sauron, jak zawsze.

    Jakakolwiek krytyka wobec Kaczyńskiego była niczym wobec festiwalu chamstwa i agresji wobec obecnego prezydenta ze strony PiSu i bojówkarzy tej partii.

    Nic nie może też się równać propagandzie partyjnej jaka miał PiS za swoich rządów w mediach publicznych, które przejęto w jedną noc.

    Widać jak ci tego brakuje. 🙂

  15. „Zrobiłam mały test i zapytałam trzy osoby, które spędzały weekend majowy w domu, o to, którego kandydata na prezydenta widzieli najczęściej przez te ostatnie trzy dni. Ich miny były znaczące. Nikt nie miał wrażenia, że więcej było Komorowskiego niż Dudy.”

    Jak długo, szukałyście, towarzyszko Dąbrowska tych trojga?!…
    A czy nie przypadkiem waszej celnej obserwacji dokonałyście przy drugo – śniadaniowym sushi w towarzystwie towarzyszy z GW?!

  16. Oby spełniły się nadzieje Autorki, że wyjście Mastalerka ze studia TVP przysporzy kłopotów jego partii i jej kandydatowi na prezydenta. Było także do przewidzenia to co się stało dziś we wtorek 5 maja, że ów kandydat, z góry namaszczony na zbawiciela Polski, nie przyjdzie na rozmowę w Poranku Radia TOK-fm. Ja zresztą już to w poniedziałek napisałem: „teraz sam Duda stoi przed nie lada wyzwaniem: czy przyjść we wtorek do Radia TOK-fm? Bo przecież w oczach wielu sPISkowców, w porównaniu z TVP ta rozgłośnia jest ich partii bardziej nieżyczliwa…”. Ale zdaje się, że ta prognoza nie spodobała się moderatorom portalu. To już nie wolno stawiać takich prognoz?

  17. Sromie ,skracaj brednie.To doczytam do końca.A jedynka pisiacza jak cholera.Zapraszają Zimkiewicza ,tego co nie lubi Frańciszka nazywając go durniem.I on wygłasza pisiacze teorie bez skrępowania i opozycji prowadzących świat co się kręci.Bo pisiaków popierają te purpuraty ,którym papież nie po drodze,.A tvn.,zaprasza taką czerwoną ustna ,,która nie odpowiada na pytania ,a wielbi prezesa.Jest równowaga.

  18. Sauron, ty myślisz, że ktoś się nabierze na twoje kłamstwa?

    PiS w 2005 r. przepchnął w ekspresowym tempie przez Sejm i Senat ustawę medialną po to tylko, by po raz pierwszy w historii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Rada była w 100 proc. obsadzona ludźmi rządzącej koalicji (czyli wtedy ludźmi Kaczyńskiego, Leppera i Giertycha).

    Pupilek Kaczyńskiego, Urbański, szef TV tak się przejął swoją rolą, że tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2007 r. złamał telewizyjną ramówkę, by napędzić głosów PiS-owi – pokazał na antenie Jedynki słynną konferencję prasową Mariusza Kamińskiego i Zbigniewa Ziobry, na której szef CBA pokazał, jak Beata Sawicka bierze łapówkę. A potem obwieścił: – Ta konferencja każe się zastanowić, na kogo oddać swój głos. Polacy sami wyciągną wnioski.”

    PO mi generalnie mało obchodzi, więc ich nie bronię specjalnie ale aż kłamać nie wypada. Nawet wyborcy PiSu.

css.php