Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

9.06.2015
wtorek

Pracowali z Lechem Kaczyńskim i liczą na pracę u Dudy

9 czerwca 2015, wtorek,

Byli współpracownicy Lecha Kaczyńskiego, którzy jeszcze ostali się w PiS, uważają, że jak nikt inny w tej partii mają prawo, żeby razem z Andrzejem Dudą urządzić się w prezydenckiej kancelarii.

Andrzej Duda w kampanii wiele razy mówił, że jest politycznym synem Lecha Kaczyńskiego, więc tym bardziej jego dawni koledzy z prezydenckiej kancelarii liczą na zatrudnienie. Na propozycję wciąż czeka Maciej Łopiński, dziś poseł PiS. W czasach prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Wielkim Pałacu początkowo odpowiadał za politykę medialną. Później został mianowany na szefa Gabinetu Prezydenta RP.

Łopiński jest prezesem zarządu stowarzyszenia Ruch Społeczny im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Decyzja o zatrudnieniu Łopińskiego należeć będzie wyłącznie do Dudy, bo prezes Kaczyński nie ma jakichś szczególnych sentymentów. Ten wieloletni przyjaciel prezydenta Kaczyńskiego nie zalicza się do grona bliskich prezesowi PiS, więc nie może liczyć na jego rekomendację.

Podobno na propozycję pracy czeka też Jacek Sasin, wiceszef KP Lecha Kaczyńskiego. W poniedziałek tak mówił w radiowej Trójce: „Jestem przekonany, że prezydent elekt układa sobie kancelarię”. Dodał, że praca z prezydentem jest zaszczytem, dlatego nie wyobraża sobie, by ktokolwiek odrzucił propozycję takiej współpracy. Ale czy Sasin ją w ogóle otrzyma?

Na pewno etat w KP ma już zaklepany Adam Kwiatkowski, którego Duda dobrze poznał, pracując dla Lecha Kaczyńskiego. Kwiatkowski organizował wtedy krajowe podróże i spotkania prezydenta. Łączy go z Dudą metryka – obaj mają po 43 lata – i polityczny epizod w Unii Wolności. Andrzej Duda zawsze w prywatnych rozmowach z wielką sympatią mówi o Kwiatkowskim.

Z byłych współpracowników Lecha Kaczyńskiego, którzy dziś są w PiS, do Kancelarii nie wybiera się Anna Fotyga. Rok temu została eurodeputowaną PiS i podobno dobrze jej w Brukseli, gdzie zmierza spędzić najbliższe cztery lata. Zresztą nigdy między nią i Dudą nie było chemii, więc Fotyga nawet nie liczy na zaproszenie do współpracy.

Andrzej Duda pewnie pamięta, że prezes PiS nie miał najlepszego zdania o byłych współpracownikach swojego brata. Jego prezydentura była pełna wpadek, za które Jarosław Kaczyński obwiniał prezydenckie otoczenie, m.in. Małgorzatę Bochenek, Andrzeja Urbańskiego (były szef Kancelarii Prezydenta) czy grupę tzw. muzealników (Elżbieta Jakubiak, Paweł Kowal, Jan Ołdakowski i Lena Dąbkowska-Cichocka).

Duda był świadkiem wielu tych podjazdowych wojenek. Wie, że musi zbudować mocne, kompetentne i współpracujące ze sobą zaplecze. Wie też, że dobrze by było, gdyby choć trochę spodobało się ono prezesowi PiS.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 8

Dodaj komentarz »
  1. To jawny skandal!
    Duda powinien zaprosic do swojej kancelarii ludzi PO.
    Nalecza , generala Koziela (vel Szoguna) itd.

  2. Spoko, spoko! Poczekamy, zobaczymy: Dąbrowska ma konspekt tekstu o byłych (już niebawem) współpracownikach Komorowskiego mających prawo urządzić się np. w kancelarii Sejmu, Senatu czy zarządach spółek państwowych. Dąbrowską cechuje absolutny obiektywizm, to oczywiste.

  3. @Andrzej Falicz, @takei-butei

    Dlaczego panowie tak nerwowo reagują na ten artykuł? Autorka nigdzie nie sugeruje, żeby chęć niektórych dawnych współpracowników Lecha Kaczyńskiego do współpracy z Dudą była zła.
    W czym problem? Wygląda na to, że ogóle nie wolno o A. Dudzie pisać gdzie indziej niż w Fakcie i Naszym Dzienniku :/

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Pewnie Duda sobie urządzi kancelarię wedle swoich(!) potrzeb, bo ma takie kompetencje. Meblowanie jej starymi kumplami i kumplami kumpli z konspiry etc. nie daje dobrych wyników, o czym boleśnie przekonał się Komorowski … 😉

  6. takei-butei
    Wkurza mnie chamstwo, wobec tego napiszę ci tak:
    czy ty bruderszaft piłeś z Panią Anną Dąbrowską, że piszesz o niej per Dąbrowska. Tak ci prezes kazał pisowski trolu? Schowałeś się za durnym nickiem który niby ma znaczyć takie buty? Twoje wpisy baranie nie są więcej warte od zdartych butów właśnie.

  7. Och, niedawno „narzeczona” , a teraz żoneczka lat 24 pana z PSL pracowała zaledwie 30 dni, gdy „została doceniona” i wyskoczono z propozycją wiceprezeski 😀
    Ale i tak co tam zajmować się tymi u władzy od 8 lat.

  8. Przyszła ekipa Dudy mnie przeraża. Banda oszołomów z PiS-u skojarzonych z ePiSkopatem. Takie towarzystwo cofnie nas na arenie międzynarodowej do średniowiecza i inkwizycji.

  9. Bardzo ciekawy artykuł, przynajmniej jest co poczytać w pracy 🙂

css.php