Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej Polityka z Wiejskiej - Polityczno-sejmowy blog Anny Dąbrowskiej

14.08.2015
piątek

Z tym rządem nic się nie zrobi

14 sierpnia 2015, piątek,

Już wystarczająco dużo powiedzieli w ostatnich dniach Andrzej Duda i politycy partii, z której się wywodzi, żeby uwierzyć w to, co ostatnio usłyszałam od paru polityków PiS. Plan Jarosława Kaczyńskiego jest prosty: pokazać, że z tym rządem to prezydent Duda żadnych złożonych obietnic zrealizować nie może.

Co więcej – że jeśli władza się nie zmieni (na tę z PiS), to wszyscy się tą walką Dużego Pałacu (PiS) z Małym (PO) strasznie umęczymy. Pamiętamy, że nie było miło, kiedy w pierwszym urzędował Kaczyński, a w drugim Tusk.

Wygląda na to, że Andrzej Duda musi wykonać zadanie, z którego złoży meldunek prezesowi: do czasu wyborów ma proponować, apelować i wzywać rząd Ewy Kopacz do realizacji różnych pomysłów miłych dla ucha wyborców, a nie do wytrzymania dla budżetu.

I tak w tym tygodniu w wywiadzie dla „Faktu” prezydent zwrócił się z apelem do rządu w sprawie planu dopłaty 500 zł na każde dziecko w rodzinach najbiedniejszych, a także na kolejne dzieci, poczynając od drugiego w rodzinach o średnim dochodzie. „Jeżeli rząd do tego nie przystąpi, a jasnej deklaracji podjęcia szybkich prac nad tą sprawą nie będzie do końca tego roku, to ja osobiście przystąpię do przygotowania projektu ustawy” – zapowiedział. A między wierszami czytamy: z rządem z PiS uda się na pewno.

Ten prezydencki przekaz, uzgodniony z centrum dowodzenia przy ul. Nowogrodzkiej, wzmocnił w czwartek Ryszard Czarnecki: „Prezydent Duda jako człowiek dobry, szlachetny, miłosierny chce, aby rząd się wykazał po prostu”. I Zaapelował, żeby rząd skorzystał z szansy, którą mu „oferuje jak na tacy” prezydent.

Prezydent (też w wywiadzie dla „Faktu”) powtórzył, że powoła Narodową Radę Rozwoju i że liczy na jej dobre współdziałanie z rządem (wiadomo, że tym z PiS). Rada ta, wymyślona jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego, ma być forum do dyskusji dla ludzi o bardzo różnych poglądach i profesjach.

W poprzedniej (działała kilka miesięcy, powstała na początku 2010 r.) znalazło się miejsce m.in dla profesorów Zyty Gilowskiej, Witolda Orłowskiego i Stanisława Gomułki, a także dla Henryki Bochniarz i Rafała Dutkiewicza. O tym, kto tym razem został do niej zaproszony, na razie nic nie słychać.

I trudno sobie wyobrazić, aby poważni eksperci czy ekonomiści dali się do prac w tej Radzie namówić. Bo w tej chwili wygląda na to, że ma ona pisać ustawy na polityczne, kampanijne zamówienie PiS.

Widać, że choć Andrzej Duda, choć oddał partyjną legitymację, to z PiS jednak nie wyszedł. Czuje ciężar zobowiązania wobec partii, która go na prezydencki urząd wyniosła (za swoje pieniądze i chowając samego prezesa PiS).

I teraz spłaca to zobowiązanie, agitując na rzecz PiS, bez którego on sam – jak mówi – jako prezydent nic zrobić nie może.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 25

Dodaj komentarz »
  1. Polacy to najgłupszy naród Europy. Cudem wzięli nas do UE, która narzędziami typu „procedura nadmiernego deficytu”, może Polsce pomóc przetrwać rządu ePiSkopatu. Dobrze, że ktoś z zewnątrz ma możliwość przywoływania nas do porządku, bo inaczej byłby „ch@j, d@pa i kamieni kupa”. Zastanawiam się jak przetrwamy te kilka ciemnych lat rządów PiS-u i Dudy. Kościół będzie jeszcze bardziej wyciągał łapy po nie jego kasę, a nowy rząd będzie ją rozdawał kosztem przyszłych pokoleń. Wariant grecki coraz bliżej.

  2. Pan Ryszard Czarnecki -czy aby nie jest zięciem naszego jedynego kosmonauty-,ruskie go wzięli a Jankesy nie chcą wysłać naszego na oRbitę.-orbituje ,kpi,aby
    tylko spodobać się ptezesowi.JAk na 14 wice w UE wypada .,mądrości ma wiele ,i marnuje się biedaczek.To tak pod uwagę pani Szydło .

  3. A co do realizacji wymysłów geniusza ,realizuje się je na dole.Otóż ,tam gdzie nie rządzi PIS ,hejterzy bezpardonowo atakują rządy innych. PomysŁ na miarę geniusza.Bo obrzydzanie np. prezydenta miasta członka PO ,skutkuje obrzydzaniem całej formacji.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Pan Czarnecki mówi o Prezydencie ” miłosierny” a kiedy będzie wniosek o uznanie go „błogosławionym”?

  6. „Plan Jarosława Kaczyńskiego jest prosty: pokazać, że z tym rządem to prezydent Duda żadnych złożonych obietnic zrealizować nie może.”

    Że to tak będzie wyglądało, pisałam już po pierwszej turze wyborów prezydenckich, kiedy poczciwcy mówili jeszcze, że jak zostanie wybrany prezydent z PiSu, to na pewno rząd będzie tworzyć Platforma. To jest naturalnie niewykluczone, ale bieda z osiągnięciem tego jest i zamiar może się nie powieść; PiS jest ciągle jeszcze na fali wznoszącej.

    Tak to bywa, kiedy lud wyborczy chce temu czy tamtemu „pokazać żółtą kartkę”. Łatwo może się okazać, ze to jednak nowy prezydent, pisowski rząd i Kościół wespół wzespół pokażą wszystkim czerwoną kartkę.

  7. … A jak już i rząd będzie PiSowski, to się powie, że Platforma tak zrujnowała finanse, że niczego się nie da zrobić.

  8. Czyż Czarnecki nie jest uroczy?

  9. Oby się nie przeliczył. Los mu może spłatać potężnego figla, jego prezesowi też.

  10. A cóż to lub kogóż to pan prezes ujrzał w górze. Ma taki wyraz twarzy jakby ujrzał Pana Boga. Błogosławieństwo bliskie.

  11. Jednym słowem powrót do średniowiecza

  12. A czemu od razu nie pisze?

  13. Mądrale, mieliście i swój rząd, i swego prezydenta, i główne media leżące plackiem przed władzą i czemu przegraliście? Czemu przegraliście z Kaczyńskim? Nawet Misia pinochetowca z ZChN-u, nawet Giertycha macie po swojej stronie i czemu przegraliście?

  14. No, mądrale, pisiaki wcale nie muszą robić kampanii wyborczej: PO sama się roz… -„Wyrzucili pacjentów dla matki pani minister” – grzmiał środowy „Fakt”. Chodzi o matkę Beaty Małeckiej-Libery z PO, wiceminister zdrowia.”

    I co na to mistrz Zembala minister zdrowia z PO. Wszystkie św… są równe, ale peowskie równiejsze, najrówniejsze.

    http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,18553539,minister-beata-malecka-libera-proteguje-matke-gniew-chorych.html#Czolka3Img

  15. Duda,to parobek prezesa-kurdupla.

  16. Dla przeciwstawienia się pomysłom Dudy (czyli Kaczyńskiego), niezbędna jest wygrana Platformy w jesiennych wyborach. Jest to możliwe, bo narasta niechęć do Beaty Szydło, a jeśli prezes ją wymieni na samego siebie, szanse na wygraną PO jeszcze wzrosną.

  17. ..gluwna osoba PIS pan prezes ,,guru,,tylko (narazie) on wymysla strategie walki z PO.Kazde swinstwo rzucone w PO to radosc na sercu prezesa,,,kon trojanski,, prezydent Duda ma podkopywac fundamenty rzadu premier Kopacz .Blogoslawienstwo Episkopatu i mediow z Torunia ma wzmocnic uderzenie …oj co bedzie z Toba Polsko !!!!

  18. Czy naprawdę trzeba być geniuszem żeby zrozumieć i odpowiednio zareagować na kociokwik zwiazany z obietnicami wyborczymi kandydata na prezydenta. Przecież to takie proste. Otóż.
    Ani Kaczyński, ani Duda, ani żadna, która z nich jest, nie wierzyła, że Duda wygra wybory. Naobiecywali więc tyle, że nawet Arabia Saudyjska nie mogłaby stworzyć takich warunków dla swoich obywateli. W Polsce jest dostateczna ilość idiotów, którzy w te obiecanki uwierzyła i ” …niech żyje król”. A PO, na którą zwycięzca zrzuca realizację swoich księżycowych obietnic… jak zwykle… mota się bez sensu w ten bezsens.

  19. To są być może ostatnie normalne wybory,jeżeli PiS wygra większością konstytucyjną to następna zmiana władzy będzie okupiona krwią.

  20. Na zalaczonym zdjeciu widac, ze prezesowi wlasnie sie ukazala Najswietsza Panienka.

  21. Byniek napisał słuszną słuszność, że nikt nie wierzył w zwycięstwo Dudy, stąd tak absurdalnie rozdęte obietnice. Ja pozwalam sobie zwrócić uwagę, że Duda *nie ma swojego programu* – program Dudy to zaadaptowany program PiS, choćby te 500 zł to przecież pomysł Kaczyńskiego sprzed roku, on chciał, żeby źródłem tych 500 zł była UE (!). Najdziwniejsze jest to, że urlopowany dr Duda sam zdaje się tego nie rozumieć (że jest marionetką) i dalej brnie w obietnice.

    No dobrze, spróbujmy więc pomóc nowemu prezydentowi, skąd wziąć środki na te 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko i każde ubogie dziecko?
    a) opodatkować każdego pracującego kwotą 500 zł + 10% na koszty obsługi
    b) wziąć kredyt w Niemczech

    Opcja a) odpada, bo Polak to przecież Wyborca.
    Pozostaje opcja b). Jak już nie będziemy mogli tego kredytu spłacać, tak jak Grecy wyciągniemy Niemcom zbrodnie wojenne i jako kraj buforowy NATO i UE odmówimy dalszych spłat!

  22. „Polacy to najgłupszy naród Europy. Cudem wzięli nas do UE, która narzędziami typu “procedura nadmiernego deficytu”, może Polsce pomóc przetrwać rządu ePiSkopatu.” – nadaje @michu197706.
    Wzięli Polskę świadomie , a nie cudem, tak jak nie wyrzucili Grecji świadomie, a nie cudem. Grecja została strefe euro, chociaż chciała wyjść.
    W świecie banksterskich pijawek nic się nie dzieje cudem , tylko świadomie.
    Tak właśnie świadomie przyjęto Polskę do NATO na trzy miesiące przed zaplanowanym terminem , bo planowano uderzyć na Serbię , więc termin ten przyśpieszono. Niewiele rzeczy dzieje się „cudem”.
    Obawiam się , że pan Andrzej Duda również nie cudem wygrał te wybory na prezydenta. Pytanie jest czy nie za dużo obiecał tym co tworzą cuda ?
    Oto jest pytanie.

  23. Plan planem, ale prezes wygląda tak, jakby oczekiwał znaków z nieba, albo miał zamiar się przewrócić.

  24. Michu197706
    …. do tego cos napisal, zwiezle i do rzeczy, dodam jeszcze, ze za piec lat wysycha zrodelko kasiorki z EU. Durny narod, ktory co niedziela caluje proboszczow po rekach i dupach zacznie popiardywac z glodu i zimna. No ale „premiera” Szydlo powie durniom jak zyc i bwdzie gites. No chyba ze wczesniej wyjdzie szysdlo z worka i, tak jak w 2007, PiS pojdzie na szczaw

  25. Duda robi to co powinien.
    Zostal wybrany na prezydenta jako kandydat z PiS.
    Przeciez to oczywiste.
    Chce realizowac program PiS czego przeciez nigdy nie ukrywal i miedzy innymi z tego powodu wygral.

    Zawsze podkreslal, ze BEDZIE DAZYL do realizacji tych obietnic.
    Aby je zrealizowac tak jak sie zoobowiazal musi zrobic co moze by partia, ktora umozliwi mu realizacje zobowiazan wobec elektoratu wygrala jesienne wybory.

    Cale to redaktorskie pajacowanie od GW przez rozne TOKfm-y do POLITYKI jest absurdalne.
    Duda zrealizuje swoje obietnice, juz je realizuje bo juz do tego dazy- nie tak jakby oni „chcieli” w pierwszym tygodniu sprawowania wladzy – ma czas.

  26. Falicz,

    „dazyc do realizacji czegos to to samo co zrealizowac”. Ciekawa, wrecz genialna, mysl. Trza by gdzies zapisac i w szkole dzieciom wbiujac do glowy

css.php