Beata Szydło osiągnęła właśnie wyżyny wyborczego populizmu i kampanijnej propagandy. Kandydatka PiS na premiera składa projekt ustawy o płacy minimalnej. Czyżby zapomniała, że w czwartek Senat zakończył już działalność w tej kadencji? Bez senatorów, choćby nawet nie zgłosili do tej ustawy żadnych poprawek, uchwalić jej się po prostu nie da.
Szydło pokazując dziennikarzom ten projekt, stwierdziła: „Pani premier nie ustaje w składaniu kolejnych obietnic. Więc ja mówię dzisiaj o konkretach, mówię: sprawdzam”. I dodała, że jeśli rzeczywiście Kopacz chce realizować te obietnice, jest to najlepszy test na wiarygodność. Uznała, że projekt można przyjąć jeszcze na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu – ostatnim w tej kadencji – zwłaszcza że Platforma podobny projekt (i tę samą stawkę godzinową) już obiecywała.
Wolałabym myśleć, że w kampanijnym zabieganiu Beata Szydło zwyczajnie zapomniała, jak wygląda proces legislacyjny. Ale ta wersja, dla jej wizerunku łaskawsza, nie jest prawdziwa.
Mówiąc wprost: Szydło oszukuje wyborców, dobrowolnie i świadomie. Już słyszę, jak na spotkaniach z wyborcami kandydaci PiS chwalą się, że oni tę ustawę o wyższej płacy minimalnej w Sejmie złożyli, ale PO nie jest nią zainteresowana, wcale nie chce podnieść tej płacy i to Kopacz oszukuje w tej, jak i w wielu innych, sprawach.
Jedyna nadzieja w wyborcach. Że sami siebie zapytają, czy na trzy tygodnie przed wyborami da się jeszcze coś w tym Sejmie uchwalić. Politycy PiS są najwyraźniej przekonani, że takie proste pytania nie padną. W ich ocenie wyborca ma najwyraźniej ograniczone możliwości intelektualne, nie ogarnia prostych procesów legislacyjnych. Jak mawiał Jacek Kurski, „ciemny lud to kupi”.
O tym podejściu polityków (szczególnie z PiS) do wyborców piszą w najnowszej POLITYCE Mariusz Janicki i Wiesław Władyka. Przyszła pani premier z PiS dostarczyła kolejnych dowodów na to, że politycy myślą o nas jak najgorzej.
2 października o godz. 17:52
Czy 12zl do duzo? To proces legislacyjny zakonczy sie w nastepnej kadencji, co za problem? To dobra propozycja, a ze jest owocem populizmu wyborczego, jakie to ma znaczenie? I od razu oszustwo? Mocne slowo.
2 października o godz. 19:08
Szanowna Gospodyni,
Pani wie, że Senat zakończył kadencję, p. Szydło też wie, ale 90% społeczeństwa tego nie wie, a przekaziory pokazały p. Szydło z kartka i wiadomość poszła w świat. I to jest ważne. Jakiekolwiek tłumaczenie spotka się z jazgotem pisowców. I tak własnie działa PiS, kłamstwa, niedomówienia, oszustwa, to podstawa tej formacji.
2 października o godz. 20:12
Szydło pali głupa. Druga po kępie. Też zna się na wszystkim. Wszystko wie lepiej. Non stop kieruje polecenia dla rządu co w danej chwili powinien wykonać. A co dla Polski zrobiła jej formacja poza totalnym bałaganem i podziałem Polski, myślę, że na wieki.
2 października o godz. 20:32
Ich autorytety kłamią, mamią i rżną głupa od 2000 lat – mają na kim się wzorować.
2 października o godz. 21:17
W tym przypadku Beata pokazała zamiar na przyszłość po wyborach. Ma rację, bo płace są za niskie. Napiszcie o pieniądzach rzucanych w błoto przez obecną władzę. Ostatnio Komorowski – 80 milionów.
2 października o godz. 22:01
Wierzyć w rozsądek Polaków, nikła to nadzieja. Ogół ludności słabo się orientuje w bieżącej polityce, nie czyta gazet, a w telewizji ogląda głównie seriale i programy rozrywkowe. Do tego ciągle duże wpływy ma Kościół, zwłaszcza na terenach wiejskich, a większość księży i prawie cała hierarchia popiera PiS. Na szczęście rośnie ilość osób z wyższym wykształceniem i bardziej światłych mieszkańców miast, którzy potrafią odróżnić ziarno od plew.
2 października o godz. 22:18
Bardzo odważny tekst o ministrze Halickim, jego „Lex Halicki”, które może łamać podstawowe zasady ustroju i funkcjonowania demokratycznego państwa prawa, co grozi zapłatą 500 mln także z podatku autorki bloga.
2 października o godz. 22:23
azur
2 października o godz. 22:01
„ciągle duże wpływy ma Kościół”
Przed ostatnimi wyborami do Europarlamentu, akwizytorzy z PiS-u rozdawali ulotki Izabeli Kloc dosłownie w drzwiach kościoła. (w młodości mieszkała naprzeciwko kościoła).
Zadzwoniłem do proboszcza, był zdziwiony, obiecał interwencję. Chyba pomogło, bo zniknęli.
O kłamstwach PiS , z oficjalnej strony Izabeli Kloc :
-„Pracę zawodową rozpoczęłam jako nauczyciel”
zapomniała dodać, że była katechetka w SP nr.6
-„W 1997 roku zostałam dyrektorem liceum w Katowicach,”
z poparcia biskupa, w bardzo krótkim czasie za sprawa rodziców stracila stanowisko
-„Ukończyłam studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim”
zapomniała napisać, że zrobiła licencjat z teologii
Dzisiaj słyszałem ją w TVP3, bełkot, bełkot, godny katechetki, ani jednej odpowiedzi na pytanie prowadzącego, co jego zdenerwowało i odebrał jej głos, ciągły atak na PO, ale taka jest teraz moda w PiS.
3 października o godz. 1:32
Kopaczowa sama to proponowala dlatego mowi Szydlo – sprawdzam. Powinna pani traktowac powaznie czytelnikow nie jak masy bezmozgiej. Czerpiemy rowniez wiadomosci niesformatowane w niezaleznej prasie!
12 zl to okolo $3.2 czyli troche wiecej niz galon paliwa lub mleka 1 U.S. gallon = 3.785 litres. Chyba nie jest to duzo? Zwazywszy ze minimalna placa w USA to $10/godzina.
3 października o godz. 1:33
Teoretycznie możliwe jest przegłosowanie ustawy przez Sejm bez uczestnictwa Senatu. Jeżeli Senat nie zajmie się ustawą przez 30 dni, wchodzi ona w życie w formie uchwalonej przez Sejm. A ponieważ kadencja starego Senatu trwa do pierwszego posiedzenia nowowybranego, to uchwalenie tego prawa jest w zasięgu.
3 października o godz. 6:40
Badzcie precyzyjni. Szydlo nie ma inicjatywy ustawodawczej, a zatem, poza torebka, nie mogla wniesc do Sejmu zadnego projetku ustawy.
3 października o godz. 8:00
Autorka przesadza.
Szydlo nie domaga sie by senat i sejm zajmowali sie jej propozycja natychmiast. Wiadomo ze sejm i senat zajma sie tym po wyborach.
W miedzyczasie lekarz pediatra rowniez deklaruje przerozne propozycje i to nie spotkalo sie z oburzeniem autorki.
3 października o godz. 9:29
axiom
Ustawy nie dokończone w kadencji sejmu, zlożone przez poslów, nie przechodzą na następna kadencje, tylko laduja w koszu.
Autorka nie przesadza, a Szydlino o tym wie.
3 października o godz. 12:43
W Polityca trwa zuchwala nagonka na PIS przed wyborami. Mam wrazenie, ze komentatorzy tego tygodnika nie moga sie pogodzic z duza strata PO w sondazach po wielu latach kreowania dobrego wizerunku tej formacji . Wydaje sie, ze Wasz subjektywny krytycycm nie byl/nie jest na tyle obiektywny aby mozna go `kupic`.
Zaznaczam, iz nie jestem zwolennikiem PIS i jej liderow. Ani Platformy i PSL-u, nie wspominajac o reszcie. Po 25 latach nie doczekalem sie liderow z prawdziwego zdarzenia, a co gorsze nie widac ich na horyzoncie.
3 października o godz. 15:49
Przedewszystkim 12 zł PIS’u to nie to samo co 12 zł PO. Bo PIS’U propozycja nie jest spójne z minimalną pensji (1750 zł) i będzie za drogie dla pracodawców, zwiększa koszty o prawie 500 zł. Poza tym dlaczego stawka na godzinę ma być wyra od pensji minimalnej.
Tymczasem PO 12 zł jest związane z nowym systemem podatkowym i 2112 zł brutto to jest tyle samo co brutto pracodawy i w związku z tym nie ma zwiększenia obciążenia dla pracodawcy.
3 października o godz. 17:05
Beata Szydło zaraz oderwie się od ziemi i wystartuje. Prezydent Duda już to zrobił. Prezes nie może, bo za ciężki.
3 października o godz. 19:56
Polityczne zaangazowanie i stronniczosc ” dziennikarzy ” osiąga poziom groteski.
Kopiecie sami dla siebie grób tracąc resztki wiarygodnosci.
4 października o godz. 7:41
Jeśli autor twierdzi że nic nie da się już zrobić w sejmie, to jestem ciekaw czy też nic nie zrobi z niepodpisaną przez Prezydenta ustawą o płci
4 października o godz. 15:48
” Nie mogę mówić prawdy, bo stracę elektorat ”
Kto to powiedział?
Beata Szydło czy może Agatha Christie ?
4 października o godz. 16:32
Zgadzam sie z Panem Faliczem i Axiomem,
W Polityce trwa zuchwala nagonka i krytyka PIS. Jej publicysci nie moga sie pogodzic z duza strata PO w sondazach wyborczych po 8 latach udawania rzadzenia.
Tyle lat urabiania opinii publicznej nie przynosi pozadanych rezultatow. I rzeczywiscie tracicie coraz wiecej na wiarygodnosci. Obiektywnie duzo subjektywnej krytyki .
Sprzedaz Wyborczej i Polityki bedzie nadal spadac.
Mam wrazenie, ze konczy sie pewien etap. Mainstream sie wypalil. Model neoliberalny tez.
4 października o godz. 20:07
Szkoda, że nikt z komentujących nie przeczytał kilkuzdaniowego projektu bo wiedzielibyście, że nie ma znaczenia rozwodzenie się nad pracami Sejmu czy Senatu. Sam projekt jest zupełnie bez znaczenie. Dotyczy wyłącznie pracowników godzinowych, wyłącznie śmieciowych umów-zleceń i wyłącznie umów nowo zawieranych. Nie jest to więc żadna ustawa regulująca płacę minimalną. Rozumiem, że takie kłamstwo można było wrzucić dzień przed wyborami, ale na 3 tygodnie przed wyborami szydło (nomen omen) i tak wyszło z worka.
4 października o godz. 22:00
Za to Pani Kopacz jest wiarygodna 🙂 🙂
PiS to partia , która reprezentuje interes Polski. Obecne rządy cechuje, brak wizji, uległość wobec interesów obcego kapitału politycznego i gospodarczego. Społeczeństwo jest dotknięte sowieckim genem – czyli nie jest świadome tego, że jest suwerenem władzy w Polsce, dlatego polski postsowiecki system to System w którym obywatel służy władzy. W demokratycznym społeczeństwie obywatele tworzą państwo i jego instytucje w celu lepszego życia, bezpieczeństwa etc.
W naszym kraju , Urbana zastapił Lis i setki jemu podobnych, dzięki temu słaba władza , nie reprezentująca naszych interesów doprowadziła do tego, że nie możemy w sklepie kupić proszku do prania , papieru toaletowego , płynu do mycia naczyń ( ludwik jest chyba jeszcze wyjątkiem) produkowanych przez polskie firmy. Niemieckie , francuskie i czeskie sklepy, zachodnie cukrownie , jedyny wyjątek to Polski Cukier (autora tej ustawy lisowate media zrobiły wariatem), zachodnie banki, ruska wódka na pólkach w niemieckich sklepach, niemieckie gazety…..oraz urzędy w których polski obywatel musi się kajać , aby mógł coś załatwić…. fikcyjne państwo, tworzone przez miernoty, podparte miernymi autorytetami.
CZAS NA ZMIANY!!!!!! CZAS NA Prawo i Sprawiedliwość!!!
5 października o godz. 6:02
bobik57
4 października o godz. 20:07
Tekst ustawy nie ma znaczenia, ważne, że wiadomość poszła w świat, i każda próba przedstawienia publicznie przez oponentów tekstu ustawy, zostanie nagłośniona przez PiS jako atak układu.
5 października o godz. 8:16
Propozycja Szdlo to krok w dobrym kierunku. Place minimalna nalezy podniesc do europejskiego poziomu. I wcale nie wazne czy obecny sejm i senat juz zakonczyli kadencje. Po wyborach inni sie tym zajma.
Czas zaprzestac traktowania polakow jako najemnej taniej, niewolniczej, sily roboczej poddanej pod kolonialny wyzysk obcych i poskich przedsiebiorcow.
Badzmy tu szczerzy. Polski przedsiebiorca jest dupkiem (poza nielicznymi, nielicznymi wyjatkami). Potrafi on zaistniec na rynku tylko po przez neiwolniczy wyzysk pracownikow.
Podczas gdy konkurencja opiera sie na kilkunastu filarach i glownie na wlasnosci intelektulanej polski przedsiebiorca wie tylko jak wykrzystac pracownika polaka.
Podwyzka pracy minimalnej do europejskiego poziomu zmusi polskich przedsiebiorcow do pracy. Zmusi ich do konkurencji opartej na innych dziedzinach. (tj poza wyzyskiem pracownikow)
Przeciez to oczywiste. Polski przediebirca jest dupkiem i tyle. Na zachdzie Europy koszty pracy sa 4-7 krotnie wyzsze a berobocie maja mniejsze. Praca tam jest i nie opiera sie o niskie place.
5 października o godz. 21:07
axiom1
5 października o godz. 8:16
W Polsce jest widać więcej takich jak ty co myślą, że wystarczy administracyjnie podnieść płace i Polacy będą więcej zarabiać i tym sposobem szybko w płacach dogonimy bogate kraje takie jak przykładowo Niemcy. Znasz chyba przysłowie, że z „pustego to i Salomon nie naleje”. W każdej działalności możliwości płacenia są zależne od przychodów , i nie da się prowadzić działalności gospodarczej gdy nie ma zysków (chyba, że jest to górnictwo i państwo dopłaca). Aby działalność była konkurencyjna trzeba ciągle inwestować , a to jest możliwe jedynie jeśli osiąga się zysk.
Zwiększenie płacy minimalnej musi spowodować lawinę podwyżek (bo ona dotyczy najmniej wykwalifikowanych pracowników i nie można płacić tyle samo wykwalifikowanemu pracownikowi co sprzątaczce. Rezultatem takiego działania administracyjnego był by ogromy wzrost obciążenia przedsiębiorstw z tytułu pensji i by utrzymać zakłady wielu pracodawców musiało by jakoś kombinować. Narzuca się od razu zmniejszenie zatrudnienia (nawet kosztem obniżenia wydajności) i zatrudnianie na czarno, na cząstkowe etaty itp.
Ci bogatsi zaczęli by biznesy przenosić tam gdzie były by mniejsze koszta z tytułu pensji i zysku polscy robotnicy z tego tytułu statystycznie by nie mieli (większość dostałaby jak to się mówi w plecy). Podnoszenie płacy minimalnej nie jest więc dobrą metodą na poprawę zarobków Polaków. Jedyną drogą jest działania powodujące wzrost podmiotów chcących zatrudniać ludzi , czyli łatwość i korzyści z robienia biznesu w Polsce. Gdy rośnie liczba podmiotów zatrudniających ludzi pracowników zaczyna brakować i trzeba ich zdobywać właśnie przez lepsze pensje. Wtedy to zamiast wyjeżdżać ludzie zaczną przybywać do Polski by tu dostać lepiej płatną prace.
Dusząc i utrudniając robienie biznesu nie da się poprawić płac Polaków.
6 października o godz. 7:00
maciek.g
5 października o godz. 21:07
Wytlumacz to zjawisko, Dania, Neimcy, Belgia,… maja koszty pracy 6, 4 i 7 krotnie wyzsze od Polski. A bezrobocie jest tam mniejsze. Bezrobocie w Polsce 12% u Niemcow, w Dani 5%.
Jak to mozliwe. Wedlug twej teorii biznesy powiny tam zbankrutowac lub przeniesc sie do Polski.
Polski przedsiebiorca jest dupkiem ! Ten fakt jest aksjomatem, zrozum to.
Polski przedsiebiorca potrafi tylko wykorzystywac pracownika aby istniec na rynku. Konkurencja natomiast opiera sie glownie o wlasnosc intelektualna do produtow.
Rok 2012 polacy zarejerstrowali 2.15 patentow na kazdy milion mieszkancow. dunczycy 80, niemcy 160, belgowie 80 (japonczycy 500, izraelczycy 295, amerykanie 435, szwajcarzy 235).
Tak jest co roku. Zakumulowany efekt braku wynalazczosci w Polsce skazuje Polske do roli koloni i zrodla taniej sily roboczej.
Podwyzka minimalnych plac zmusi przedsiebiorcow do pracy glowa. Zmusi ich do opracowywania nowych i unikalnych produktow co zwiekszy ich zarobki. Co pokryje koszty pracownikow i nie tylko.
Dalej tak byc nie moze. Polski przedsiebiorca jest dupkiem a pracownik ma za to placic !!!
Oczywiscie, poza podniesiniem mminimalnej placy potrzebna jest incjatywa rzadu w wielu innych kierunkach.
Np polityka wscieklego psa i paskudnie podlej swini wobec Rosji wyelimnowala dla polskich biznesow 200 milionowy wschdni rynek. To gigantyczna strata.
6 października o godz. 11:16
Oczywiscie, proponowana podwyzka minimalnej placy winna byc czescia wiekszej strategi rozwoju polskiej gospodarki.
Ale Polska nie ma takiej strategi juz przez 26 lat. W miedzyczasie kazdy z rzadow sie tylko miota, marnuje czas i pieniadze. Marnuja polakom zycie. A media pieja z zachwytu. Nestety. Ilez to zachwytow czytalismy o Donku !!! A on byl tylko historykiem i nawet kioskiem Ruchu nie kierwal. O tym jak kierowal Polska nikt sie nie interesowal. Polskie dzieci sie z tym zapoznaja gdy zaczna splacac ten donkowy dlug publiczny.
Media winny rozliczac rzady za realizacje dlugoterminowych strategii rozwoju. A tu ani rzady ani media nie maja pojeciea czym wogole jest planowanie strategiczne i jak jest wazne.
Ten brak kwalificacji od rzadzacych jest najwiekszym zagrozeniem dla Polski. Na zadno ze stanowisk publicznych nie wymagane sa ani kwalifikacje ani doswiadczenie.
Kazdy peis i kot tez moze byc premierem w Polsce. To cud ze Polska jeszcze istnieje po 26 latach nie-rzadow.
6 października o godz. 18:28
axiom1
6 października o godz. 7:00
Z wpisu widać, że kompletnie jesteś zielny w temacie. Polscy przedsiębiorcy w Niemczech czy Dani radzą sobie nie gorzej niż krajanie , a więc coś w tym jest, że w Polsce mimo taniego pracownika z trudem radzą sobie z tą niemiecką czy duńską konkurencją. Gdyby faktycznie ich przedsiębiorstwa były tak efektywne jak te przykładowo niemieckie to polscy przedsiębiorcy powinni bogacić się znacznie szybciej niż niemieccy i powinniśmy mieć bardzo wielu multimilionerów i miliarderów wśród nich , a można łatwo sprawdzić że tak nie jest. Gdybyś znał naprawdę te sprawy to byś wiedział, że zyski wielu polskich przedsiębiorców wcale nie są tak oszałamiające i często trudno im nawet odpowiednio inwestować z powodu braku środków (lub perspektywy spłaty kredytów zaciąganych na poczet rozwoju)
W średnim jak na warunki Polskie przedsiębiorstwie miałem dostęp do ksiąg finansowych i rozliczeń , a więc mogłem ocenić jaki przynosi ono zysk przedsiębiorcy oraz jakie są koszty pracowników itp. Zapewniam cię, że nie było mowy o tym by znacznie zwiększyć pensje pracownikom. Gdyby zwiększył dwukrotnie płace to nie tylko byłoby 0 zł na inwestycje, ale musiał by się na te wynagrodzenia zadłużać w banku , co oznaczyło by plajtę zakładu.
6 października o godz. 18:57
maciek.g
To ty nie zrozumiaes co ja napisalem. Polski przedsiebiorca po prostu nie ma pomyslu na biznes. Nie ma wlasnych prduktow nadajacych sie na eksport nie potrafi sprzedawac na zachodzie. A rynki wschodnie zostaly odciete po przez politykow.
W Europie Zachodniej nie ma na polkach w sklepach nic polskiego. (nie mylic z produkcja w Polsce przez obcych) Obcy przedsiebiorcy z zachodu potrafia w Polsce wyprodukowac i sprzdac na zachodzie. A polski przedesibiorca tego nie potrafi. Ale potrafi wykorzystac pracownika i tylko dzieki temu istnieje.
Podwyzka placy minimalnej zmusi polskiego przedsiebiorce to pracy glowa. Bo polski przedsiebiorca jest tylko nadzorca niewonikow, niestety.
6 października o godz. 23:10
axiom1
6 października o godz. 18:57
A w Niemczech Polak prowadzący biznes ma pomysł , a w Polsce nie ciekawe. Biznes to nie tylko pomysł , a przede wszystkim pieniądze plus rozsądek i z tej przyczyny kraje bogate tak trudno dogonić.
7 października o godz. 15:41
Tak mozna zaczac rozmawiac na temat placy minimalnej ale jest duzo za i przeciw i to nie jest takie ad hoc do zrobienia. Trzeba policzyc i pokazac kto na tym zyska a kto na tym straci. Wg pis jestesmy idiotami, ktorzy kupia kazda bajke. Zreszta oni i tak caly czas wciskaja ciemnemu ludowi roznego rodzaju bzdury (delikatnie powiedziane). Na temat ich postepowania w calej historii tej partii wreszcie zaczeto punktowac ich klamstwa i prawdziwe pomysly na rzadzenie: http://studioopinii.pl/raport-gegaczy-3/
7 października o godz. 17:50
Przykladem jest Polityka.
Polska juz jest 11 lat w Uni. I do tej pory Polityka nie zrobila nic aby podbic rynki zachdnio-europejskie. Zeby choc tam zaistniec i sprzdawac za 10 Euro zamiast 13 zl !!!
Gdyby wodzowie Polityki mieli choc zdzieblo biznes sensu juz dawno by zrobili z Polityki europejska publikacje. Wtedy Anna Dabrowska mogla by zarabiac 6 tys Euro miesieczne zamiast 4000 zl.
Oczywiscie nalezalo by podniesc poziom dziennikarstwa. Bo obecna ekipa reprezenuje po prostu dno. Nawet nie wiedza czym jest polityka i czym dziennikarz polityczny powinien sie zajmowac. To tylko wasale PO, zadni polityczni dziennikarze.
8 października o godz. 12:02
@axiom1
sorry ale nie musisz tutaj wszystkim ublizac – jesli ci sie cos nie podoba to napisz spokojnie i przede wszystkim merytorycznie a po drugie masz szanse zaglosowac w najblizszych wyborach na tych co zapewne podolaja twoim oczekiwaniom – chociaz zgadzam sie, ze mozna bylo przez 26 lat zrobic wiecej i zdecydowanie lepiej (np w sprawach kopalni, rolnictwa a takze prawa pracy).