Marszałek Marek Kuchciński planuje rewolucję w trybie prac izby. Nie chce już widzieć pustej sali. Proponuje trzytygodniowy cykl prac sejmowych – informuje „Rzeczpospolita”. Czy to ma sens?
Marszałek Marek Kuchciński planuje rewolucję w trybie prac izby. Nie chce już widzieć pustej sali. Proponuje trzytygodniowy cykl prac sejmowych – informuje „Rzeczpospolita”. Czy to ma sens?